podawanie przekąsek

Mama Wojtusia dokładnie niby taki przypadek i wypadek może zdarzyć się wszędzie nawet jak dziecko je ale jak biegnie spieszy się Przy okazji bo na już chcę podlecieć do jakiejś zabawki usiąść skoczyć coś podnieść to tym bardziej jest właśnie prawdopodobieństwo że może zakrztusić się jedzenie albo biegnąc i pijąc zachłysnąć właśnie napojem

Trzeba uważać 

aa różnie to bywa i dziecko w biegu może się udławić 

To nawet już nie chodzi o to że nie chce jeść ale też jestem za tym że dziecko jak ma zjeść posiłek to ma po prostu usiąść zjeść i dopiero odchodzi czy to od stołu czy wyciągam go z krzesełka nie jestem za tym żeby dziecko goniło z jedzeniem po całym domu i brudziło wszystko wkoło co tylko dopadnie na horyzoncie to i tak jest nieuniknione przy maluchach że co nieco się poniszczy ale jednak w miarę możliwości trzeba starać się tego unikać

U nas synek 7 miesięcy na razie sam nie siada więc do krzesełka go nie wkładam ale ciężko mi trzymać go na rękach i karmić 

Mazia dokładnie bo dziecko trzeba nauczyć jak ma jeść. A potem jak rodzice pozwolą na za dużo to wielkie oczy ze dziecko jeść nie chce ładnie. A prawda jest taka że jak od początku nie nauczysz jak jeść to potem tylko będzie gorzej. 

Ja zauwazylam ze wsyztskie zmiany mastepuja wraz z raczkowaniem a potem wlasnie z chodzeniem ;) dziecko juz mniej zalezne od mamy i moze byc bardziej samodzielne wiecej kombinacji;)

Pina różne ma dni teraz , ale z reguły je choć ostatnio chłopak chce wyjść z krzesełka i chce siedzieć przy stole, więc rzuca wszystkim. Najlepiej by jadł i latał, a ja się tak z nim bawić nie będę