Rozszerzenie diety u 4-ro miesięcznego Maluszka

Ja też mam problem z pomysłami na obiadki dla małej 

Takie placuszki to dobry sposób na przemycenie warzyw, jeżeli dziecko ich nie lubi :)

Ciekawy pomysł. Chętnie spróbuję bo zawsze to coś nowego.czeto brakuje mi pomysłów na obiady dla córki.kazdy dzień to martwienie.sie co by tutaj dzisiaj dac

Polecam wam dla niejadków, ugotowanie różnych warzyw na parze, rozgniecenie widelcem, dodanie kaszy (albo ryzu, ziemniaków) mozna dodac rozdrobnione mieso, i do tego jajko i na patelnie na chwile. Placuszki beda wchodziły az uszy się bedą trzesły :)

Warto często proponować ale zawsze coś innego. Może zdecyduje się dziecko na coś 

Z dzieciństwa mojego młodszego rodzeństwa wiem że nie zawsze byli oni łakomczuchami a mama nie naciskala jak mieli słabsze dni 

Zaproponować zawsze można. Np moja córka teraz wpadła w fazę niejadka a miała świetny apetyt ale póki co się nie martwię . Często proponuje ale chce pić tylko mleczko. Wydaje mi się że jest to spowodowane tym że w końcu ząbki jej idą

Dokładnie, ale zdarzają sie też niejadki i czasem trzeba też zaproponować jakieś jedzenie, ale bez naciskania tak jak piszecie.