Dieta (168 Wątki)
6365 Odsłony
433 Komentarze
Cześć mamusie. Ostatnio mamy duży problem z rozszerzeniem diety. Zaczęliśmy rozszerzać gdy synek miał 4 miesiące ponieważ jest na MM. Ładnie jadł słoiczki. Jak zaczął stabilnie siedzieć to zaczęłam wprowadzać blw. Uwielbia jeść w ten sposób, ale więcej w tym zabawy niż jedzenia. Przez co zapomniał jak jeść z łyżeczki. Po prostu wróciliśmy do łyżeczki bo przy blw nic nie jadł. Tylko wszystko zgniatal i wyrzucał. Teraz słoiczków nie chce żadnych a odkad ząbkuje nawet blw mu nie podchodzi. Praktycznie cały dzień jest na mleku, bo wszystkim pluje jak próbuję mu podać i jest krzyk. Jak próbuję mu dać rzeczy nowe to się krzywi i krzyczy. A jak próbuję mu dać te rzeczy które wcześniej lubił jest to samo. Może macie jakiś pomysł jak zacząć rozszerzać mu dietę ?
2022-01-27 11:48
pierwszy raz go widze;) to ja o innym myślałam;) ten wyglada jak ryz;)
2022-01-27 00:44
Anisss ten makaron jak ryż to inaczej rodzaj orzo. Takie łezki.
Już zaczynacie? My też tak za tydzień myślę spróbujemy, to będziemy na podobnym etapie :D
Madzia ja mroziłam. Miałam kilka słoiczków z gerbera itp i w nich sobie mroziłam porcje akurat na 2 dni.
2022-01-26 17:30
maziula prtóbój za niedługo bede pytać o to samo;) albo wracać kilka stron wczesniej;) my za 2 tygodnie wchodzimy z dietą, ale bardzo powoli i stopniowo
2022-01-26 14:59
Aniss nie no co TY :D trzeba wszystkiego spróbować, miał okazję taki zjeść , ale długo go nie otrzyma hahah córce też taki dawałam bo jednak musi być jakaś różnorodność. Ja już wiedziałam po córce co mnie czeka, ale tak napisałaś to pomyślałam dam, a co tam :P
dziś wsuwał kokardki i świderki :D
Madzia zobaczysz, że sobie świetnie poradzi !
ja też robiłam papki w sumie do pudełek od mrożenia mleka i jak coś dawałam młodemu do momentu nim podałam coś do ręki, od tej pory nie nakarmię, a wiecie jak mu takie coś podam w misce to nie muszę Wam pisać jak wygląda on i cała reszta obok. Także u nas już tylko kawałki bo zupę to on mi wyleje, a ja nie nakarmię sama. Ostatnio po prostu to co w rosole miał mieć dałam na talerzyk, a wywar dałam w bidonie i tak miał zupę podaną
2022-01-26 14:40
Ja mroziłam jak zaczynaliśmy przygodę z rozszerzaniem diety. Teraz je to co my więc nie ma potrzeby
2022-01-26 09:44
Ja mam zamrożone zupki.
2022-01-25 23:00
Ja robiłam takie zupki/dania i wkładałam do słoiczków i pasteryzowałam na czarną godzinę :)
2022-01-25 15:43
Mazia mam to samo, chociaż córka ma wlosy do ramion i za każdym razem trzeba jej to jedzenie wyczesywać:D agentka jak nie wiem
