Zdrowie (621 Wątki)
CHODZIK - zdecydowanie odradzany czy jednak warto ?
Data utworzenia : 2017-08-08 21:39 | Ostatni komentarz 2020-03-22 12:18
Drogie mamy co sądzicie o chodziku dla dziecka? Długo się wzbraniałam aby córce taki zafundować bo jak to wszyscy mówią chodzik nie wspomaga rzeczywistych zdolności motorycznych dziecka, negatywnie wpływa na jego ruchy - przeszkadza w utrzymaniu równowagi, ogranicza w nauce upadania, wpływa na powstawanie wad postawy ciała, tendencję do usztywniania nóg i chodzenia na palcach. Jakie są wasze doświadczenia? Czy chodzik opóźniał naukę chodzenia? Czy dzieci miały jakieś problemy z koordynacją? Córka ma 9 miesięcy i na czworakach śmiga jak czołg, gdy natrafi na przeszkodę potrafi ją przejść, wstaje bez problemowo i ma opanowane upadanie – upadek kontrolowany – czasami jednak się zdarza, że się puści i przewróci. Dzisiaj miała okazję zasmakować jak to jest w chodziku (była w bucikach) – pierwszy raz – na początku nieśmiało ale jak się oswoiła to jak ryba w wodzie, nawet progi jej nie były straszne. Zastanawiam się nad kupnem i mam wiele wątpliwości.
2020-03-10 20:50
Rena to prawda. My dostaliśmy w prezencie. Ale z funkcją zamiany na stolik interaktywny więc tak zrobiliśmy
2020-03-10 10:42
Ja nie mam pchacza i nie zamierzam kupować. Jednak czasami ktoś sprezentuje to byłby. I myślę, że to jest jeden z powodów dlaczego wiele osób ma pchacze. Bo jednak babcie, czy jakieś ciocie nie znają obecnych wytycznych i myślę, że fundują super zabawkę dziecku.
2020-03-08 21:50
Magicznypazur ja mam pchacz ale schowany. Jakoś nie chcę żeby uzywala. Zmieniałam na stolik interaktywny
2020-03-07 23:14
Jeśli fizjoterapeuci doradzają i używają do tego na prawdę sensownych argumentów, to nie wiem dlaczego mamy się tak upieraja i fundują dzieciom pchacze, chodziki i inne tego typu gadżety. Każdy oczywiście robi jak uważa, ale tyle się o tym mówi, że aż szkoda tych dzieciaków, wystarczy, że my w wieku 30 lat mamy takie problemy z kręgosłupem.
2020-03-07 22:08
Natinka sprawdził Ci się ten pchacz? Ja jakoś mam obawy o ten "sprzęt"
2020-03-07 19:54
Ja jeszcze przy synku miałam pchacz i teraz też nie zamierzam rezygnować
2020-03-01 21:27
Justynamamajasia to taki to i ja mam. Ale nie wyobrażam do bujaczka go przyczepić. Stoi jako stolik czasem na łóżeczko przyczepiam do szczebelków. Do pchacza nie przyczepiam
2020-02-29 23:29
Aneczka nie byl za duzy i do tego lekki. Nawet jak jas sie nim bawil i go ciagnal to nic sie nie urwalo i nie spadlo. Taka mama zabawka. Ale dziecko mialo sie czym bawic i lubil sie nia bawic. Moglam przyczepic nozki i byl z tego stolik ale jas jeszcze wtedy nie umial siedziec.