Zdrowie (654 Wątki)
Przez pryzmat pandemii bardzo popularne stały się wszelakie środki do dezyfnekcji rąk, powierzchni, ubrań itd. Wybór ogromny, ceny zróżnicowane, zastosowanie również. Sama w torebce noszę żel do dezyfekcji rąk, idąc do lekarza itd. dodatkowo biorę chusteczki dezynfekujące, w domu mam spraye i płyny - po przyjściu z zakupów i rozpakowaniu ich przecieram blaty, spryskuje klamki itd. Ale generalnie widomo, że nie do każdej powierzchni się to nadaje, wiele środków nie może mieć kontaktu z powierzchniami które mają styczność z żywnością itd. Do tego duszący zapach, więc i nie koniecznie komfortowe i zdrowe.
Dzisiaj zakupiłam polecany wszędzie spray Lysol - można nim dezynfekować nawet kanapy, kapcie dzieciaków z przedszkola, buty, blaty kuchenne, powierzchnie sanitarne etc. O dziwo super pachnie i rozwiązuje problem posiadania wielu różnych środków do dezynfekcji. A Wy jak sobie z tym radzicie? Co stosujecie, co polecacie? Przy noworodku i częstych wizytach w przychodni czy nawet po wyjściu położnej, po przyjściu ze szpitala a i w samym szpitatu myślę że takie środki szczególnie się przydadzą. Tym sprayem można zdezynfekować nawet walizki podróżne i co jest jego ogromna zaletą po powrocie ze szpitala :)
2021-03-05 20:07 | Post edytowany:2021-03-05 20:08
mazia pytanie o takie sparwy jest z tego co wiem niedozwolone lub wrecz karalne :) Moja ciocia prowadzi mala firme - miala takie sytuaje ze w jednym czasie duzo pan w ciaze zachodzilo- dosc duzo ja to kosztowalo wiec poprostu musiala zaczac zatrudniac starsze panie do pracy w szwalni- to jestem w stanie zrozumiec - minimalizujesz ryzyko, ale jak juz zatrudniasz mlode dziewczyny to musisz sie liczyc ze wszystkim
2021-03-05 19:24
Wszystko zależy od pracodawcy. Jakie ma podejście do tego. Nie wszyscy są wyrozumiali i właśnie poszukują osób które już mają dzieci i to już takie starsze najlepiej
2021-03-05 16:40
Aneczka u nas 3 nauczycielki zaszły w ciaze w jednym czasie i nikt nie robił z tego dramatu. Właściciele przyjmując nas mówili że się z tym liczyli ☺ i bardzo gratulowali wszystkim ☺
2021-03-05 14:21
KOsiaszka zgadzam się z Toba w 100% . Niestety często pracodawcy chyba nie biorą pod uwagę, że młoda osoba będzie chciała założyć rodzinę, a wręcz znam przypadki kiedy to na rozmowie o parcę zadają to pytanie !
2021-03-05 11:25
dokładnie rozumiem też malych pracodawców ale wtedy powinni albo z premedytacją zatrudniać kobiety dojrzalsze :) albo na inne formy zatrudnienia. Jednak jak zatrudniasz młodą kobietę to musisz się liczyć z tym że ona podobnie jak np. młody mężczyzna, którego zatrudniasz też może chcieć założyć rodzinę.
2021-03-05 00:03
aneczka ale pracodawcy powinni sie liczyc z tym ze kobiety w ciąze zachodza...ja pracuje w handlu i tez kierowniczka zasugerowała ze zanim odejde mam kogos znalesc na moje miejsce,poszłam na l4 w 4 miesiącu dopiero wiec spokojnie idzie wszystko ogarnąc
2021-03-04 20:55
Kosiaszka dyskryminacja ale co poradzić. Jak kilka kobiet zajedzie w podobnym czasie w ciążę i musi na ich miejsce zatrudniać inna osobę to się wkurza. Ze niby ma pracowników a jednak są niedostępni
2021-03-04 06:16 | Post edytowany:2021-03-04 06:22
Figa z czy Twoi rodzice jakby mieli kogos zwolnic ( z roznych powodow) to by zastanawiali sie hmmmm "czy ona może planuje dziecko albo sie o nie stara?". Wybacz ale nie sadze - tez by patrzyli tylko na siebie i reka by im nie drgnela drukujac wypowiedzenie.
I wybacz ale moim zdaniem Twoje podejscie jest dyskryminujace w stosunku do kobiet, ale je szanuje bo kazdy moze miec swoje zdanie :) Bo rozne sa sytuacje czasem z premedytacja kobiety sie zatrudniaja ale czasem np. zalicza wpadke albo zachodzi kiedy mysli ze nigdy jej sie nie uda bo juz probuje 10 lat i nic- i co wtedy ? Ma sie krzyzem rozlozyc i blagac pracodawce o wybacznie ? Albo sie zwolnic z pracy w imie glebszej idei?
Jestem w stanie zrozumiec pracodawce zwlaszcza malego bo moja ciocia ma szwalnie i jest Figa niestety tak jak piszesz - powinno byc to rozwiazane jakos systemowo - zeby mali przedsiebiorcy mieli kompensowane swiadczenia dla kobiet w ciazy. Zawsze tez mozna zatrudnic pracownikow na dzialalnosc a nie umowe o prace i problem z tego typu sytuacjami masz z glowy. Moja ciocia poprostu tak zaczela robic.
