Nam położna mówiła, że co jakiś czas się zmieniają te "zasady" pielęgnacji. I macie rację, kiedyś był apirytus, porem octenisept a teraz najlepiej nic... Ale mówiła, że warto ten octenisept mieć w domu i w razie czego psiknac raz za czas 

U nas nawet w szpitalu używali octenisept więc nie wiem przy obu ja tez i szybko odpadł i ładnie 

U nas nawet w szpitalu używali octenisept więc nie wiem przy obu ja tez i szybko odpadł i ładnie 

przy pierwszej córce był octenisept   i szybko pepuszek sie zagoił przy drugiej na sucho;) i podczas pobytu w szpitalu podeszła polożna i spytala czy kupiłam octenisept;) jak mam to zeby jego uzywać bo malutkiej zaczał paprać pepek i że szybciej po octenisepcie się wygoi;0

Z tego wynika, że najlepiej na sucho bo szybko sam odpadnie :) nie ma co kombinować 

Nie wiem jak teraz ,ale 6 lat temu kupiłam na kikut octanisept i bardzo długo nie chciał odpaść i nie wyglądało ,by cokolwiek postępowało. Bardzo dokładnie dezyfekowałam używając patyczków higienicznych by go dookoła w każdym miejscu przejechać (tak pokazywała położna na wizycie). Ale naprawdę długo ten kikut się trzymał. 

Kiedyś nasączyli patyczek rozcieńczonym spirytusem. Być może byłaby to skuteczniejsza metoda. Nie wiem czemu teraz tego odradzają.

Femka ogólnie teraz jest przekonanie że spirytus wysusza i może tak jest ale dawniej była taka metoda u nas nawet teraz położna mówiła o oktenisepcie

Oglądałam ostatnio live gdzie położna mówiła,  że teraz pielęgnuje się kikuta na sucho. Kiedyś używało się spirytus, później octanisept , a teraz na sucho.