Święta z maluchem

U nas w święta jednak tego śniegu zbytnio nie było. Dosłownie rano byłą mżawka i było po śniegu, ale zawsze był ten urok przed świętami

Oj ja to strasznie się cieszyłam że w końcu śnieg w święta jest 

I tak ze mamy snieg. To już robi robotę:)

Dziś stwierdziłam że jakoś właśnie nie czuję w domu magii świat. Jak tylko mąż z pracy wróci to go wysyłam po ozdoby świąteczne i choinkę stawiamy. 

My kiedyś w domu to ubieraliśmy choinki w Wigilię a teraz jak jest się na swoim to około tydzień wcześniej

My ubiramy z reguły tydzień wczesniej. Jednak z choina tez się schodzi długo a w wigile zawsze tle rzeczy my od razu sałatki na 1 i 2 dzien swia szykujemy  chyba dla mnie tradycja nie do ogarnięcia przy dzieciach. I jakoś tak milej się wyczekuje tych swiat przy choince zapalonej. Po swietach to już nie taki czar ta choinka

my kupiliśmy, ale zazwyczaj ubieramy w wigilię. jednak w tym roku się wycwaniłam i kupiłam dodatkowo jeszcze jedną mniejszą.. i tą ubierzemy wcześniej.

U nas nuż ubrana w sobotę kupiliśmy i od razu ubraliśmy, córka zachwycona