Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Odsmoczkowanie
Data utworzenia : 2019-02-03 19:22 | Ostatni komentarz 2024-04-28 21:42
6782 Odsłony
216 Komentarze
Hej mamusie, dawno mnie tu nie było. Przychodzę do Was z prośbą o poradę.. Córka ma 21 miesiecy. Zdecydowałam że już czas pożegnać przyjaciela - smoczka. Pierwszy dzień był super. Na drzemce co prawda zasnąć nie mogła ale wieczorem bez smoka zasnęła bez problemu. Myślałam że to na tyle i.. ze juz po odsmoczkowaniu. Niestety, nie miałam racji. Drugi dzień był porażką. Wstała o 7.30. Caly dzień nie spała, dopiero po 23 padła. Trzeciego dnia opuściłam, widzialam ze to dla niej zbyt duży stres. Doradzcie mi kochane.. jak bez stresu i płaczu odzwyczaić dziecko od smoczka? Tłumaczenie że piesek zjadł didi nic nie pomagało, myślę ze jest jeszcze za mała by to zrozumieć i w ten sposób pogodzić się z utratą smoczka. Za nami również próba z odciętą końcówką. Z przerażeniem patrzyła na smoczek i z rozpaczą próbowała jednak go possać.. a później denerwowała się i rzucała nim. Namawiałam ją także by go wyrzuciła do śmieci i owszem, wyrzuciła a potem byla histeria gdy nie pozwolilam go wyjąć... Macie jakies sprawdzone sposoby?
2023-07-12 19:05
U mnie syn na początku nie chciał wgl smoczka. Dopiero jak żabki mu wychodziły, to sobie gryzł i zaczął ssac i w końcu się ze smoczkiem nie rozstawał. Miał niecałe 2lata , jak maz w żłobku wzial do kieszeni i zapomnial o nim, pojechał z nim do pracy.. wiec wytlumaczylam synowi, ze tatuś wziął do pracy i jak wróci mu odda, trochę płakał przy zaśnięciu, ale nie było zle. Rano oczywiście się upominal , ale powiedzieliśmy , ze zapomniał z pracy, a ze byl weekend i miał akurat wolne to syn funkcjonowa bez smoczka, aż w końcu zapomniał :)
2023-07-12 14:40
U mnie nie chciała corka smoczka ale kciuka czasami brała ale odrazu wyciągałam i jej przeszło
2023-07-12 06:19
Moja pierwsza córka też była spokojna ,ale jednak ząbkowanie dało o sobie znać :) I potrzeba ssania również :) A lepiej smoczek niż kciuk. Ale nie potrzebowała go dużo :) I dość łatwo poszło odsmoczkowanie :)
2023-07-05 21:07
u nas pierwszy synek bezsmoczkowy, a drugi może i by ten smoczek zaakceptował, ale zdecydowałam się mu ne podawać, miałam zawsze przygotowany w kryzysowych sytuacjach, ale moje drugie dziecko jest takie spokojne, że aż nie chcę zapeszać :)
2023-07-05 13:38
Ja od smaczkowałam córkę jak miała półtora roku. U mnie metoda z podcięciem się sprawdziła z tym że ja podcinałam bardzo bardzo mało w pierwszym dniu jak odcięłam to córce jeszcze dość komfortowo się z sało smoczek chociaż już coś tam jej nie pasowało z dźwiękiem bo była słychać takie zasysanie powietrza ale jeszcze nie protestowała i co kilka dni podcinałam bardzo bardzo malutko aż w końcu się denerwowała i go wypluowała wtedy tłumaczyłam że smoczek jest zepsuty córka podłapała i sama powtarzała cały czas że zepsuty zepsuty zepsuty i zamiast buzi trzymała do sypiania go w rączce. Oczywiście nie było tak super pięknie cudownie bo bo były momenty że się budziła w nocy i i stękała wiedziałam że chodzi o smoczek ale wtedy też nieugięcie powtarzałam że smoczył się zepsuty i ma go w rączce jakoś zasypiała z czasem już odcięliśmy całkiem jak już był moment że w ogóle nawet go nie brała do buzi
2023-07-05 12:29
Oczywiście wsyztsko jest do rozwiązania :)
2023-07-05 11:45
U mnie akurat sprawdziła się ta sama metoda u dwóch córek :) W tym jedna nie potrzebowała często smoczka ,a druga tak. Obie po odcięciu może z 2-3 dni pomarudziły i potem już nie było potrzeby. Więc można powiedzieć ,że miałam dość łatwo :D
2023-07-05 09:08
Czasem trzeba się nameczyc ale ostatecznie można znaleźć jakieś rozwiązanie z każdej sytuacji