Problemy z fotelikiem

Ciężko podróżować z niemowlakiem samemu. Bo jak.zacznie płakać to nie ma możliwości go uspokoić. Ja zawsze siedzę z tyłu jak wszyscy gdzieś.jedziemy..

Aniss a nie dasz rady obrócić spacerówki tak żeby młoda Cię widziała? Może wtedy nie będzie marudzić

Pina chyba masz racje ja ostatnio mam cyrki w wózku ;( ale córka bardzo późno kończy lekcje i jak ida po nią z małą to jets ciemno ;( mimo oświetlonej drogi jest cyrk ale chyba dlatego ze mnie nie widzi nawet jak mówie coś do niej to nie pomaga ;(  musze pomysleć jak rozwiazać tą sytuacje;)

Mój jak jest dzień z tylu sam ok natomiast wieczorem po ciemku stylu marudzi chyba się boi

ja bym sie obawiała samo dziecko zostawic z tyłu samochodu ogólnie ciezko samemu podróżować z niemowlakiem tak mi sie wydaje;) a co dopiero jak jest marudne i jazdy autem mu nie służą a przecież trzeba sie jakoś przemieścić.

Potem właśnie maluszki ciężko oduczyć jak do czegoś się przyzwyczają 

Wlasnie córka była mała siadałam z nią z tyłu i niestety była potem przyzwyczajona ze zawsze musiałam z nią. Póki jedno dziecko było ok. Niestety przy dwójce mimo tego że jestem szczupła jest nieciekawie. Dlatego cieszę się że młodego tak od początku przyzwyczajam

Ja jak prowadzę No to syn wiadomo jest z tyłu jak sprowadzi mąż to już od jakiegoś czasu Ja również nie siedzę z przodu ewentualnie jak coś potrzebuje No to się do niego obracam podaje nie mogę narzekać wiadomo że zawsze coś tam pomarudzi ale nie ma tragedii