Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Przypadkowe obroty?
Data utworzenia : 2021-07-14 12:29 | Ostatni komentarz 2022-01-26 12:54
3185 Odsłony
164 Komentarze
Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie, czy Waszym maluchom zdarzały się przypadkowe obroty w brzuszka na plecy lub odwrotnie. Mój syn skończył właśnie 3-miesiące i już kilka razy zdarzyło mu się obrócić z brzuszka na plecy... Czytałam, że może to być po prostu przypadek, ale czy na pewno? Zdarzało się to u waszych pociech? Coś z tym robiłyście? Może wizyta u fizjoterapeuty?
2022-01-14 15:35
MamaRóżaM współczuję takiej położnej. To jeszcze chyba taka starej daty. Ja miałam spoko położną chociaż nie ukrywam że na samym początku miałam z nią zatarg i mi nie podeszła. Z czasem jednak zmieniłam zdanie bo też miałam do niej trochę inne podejście.
Zonawuadka u mnie było tak samo. Potrafiła siedzieć u niektórych po 1.5-2h i wszystko dokładnie tłumaczyć. Mówiła że to jej obowiązek. U nas wizyty były krótkie ale też widziała ze sobie dobrze radzimy.
2022-01-14 11:44
Dla mojej położnej to że ma dużo pacjentek to nie była żadna wymówka, jak sama mówiła ona ma obowiązek dokładnie obejrzeć mnie i dziecko, a nie odbębnić wizytę i wziąć kasę. Raz przyjechała do mnie z godzinną obsuwą. Poprzedniej pacjentce musiała od początku do końca pokazać, jak pielęgnować dziecko, bo kobieta nic nie wiedziała, więc położna siedziała u niej ponad 2 godziny. U mnie też młody dokładnie obejrzany i ja również, uczyć mnie pielęgnacji nie musiała, ale i tak wizyta trochę trwała.
2022-01-14 10:39
Chyba dużo też zależy ile w danym okresie położna ma noworodków do ogarnięcia
2022-01-13 22:53
mamaRózy ja przy synu miałam taka położna no tragedia ale ze to pierwsze dziecko to myslałam ze tak ma być,najlepsza miałam przy drugim dzieecku
2022-01-13 20:35
U nas nie było czasu moja położna wpadała i wypadała na szczęście jestem obcykana i dałam sobie radę
2022-01-13 19:15
Ja miałam super położną:)
2022-01-13 17:24
mamaróza u nas też sutki córka miała spuchnięte i położna nam mówiła, że to od moich hormonów i w sumie syn też miał, ale ona miała dłużej i w sumie nikt nie wpadł na pomysł by coś z tym robić tylko czekać, aż zejdzie
To faktycznie jakąś słabą miałaś położną choć ja przy córce też narzekałam bardzo
2022-01-12 22:31
Moja połozna która przychodziła niestety 3 razy na nie. Nieogarnieta Przedewszytskim zalecała zeby jesc kanapeczki bez masła z chudą szyneczkąitp. Generalnie reżnim powrót diety matki karmiącej. Do tego straszyła ze córka ma obrzek sutków kazała robić z rivanolu okładu cudować gdzie lekarka powiedziałą zeby nic z tym nie robic bo malutkie są 2-3 tygdonie i z nikną.... i jeszzce uwagi typu taki duzy pies w domu przy noworodku