Sport z dziećmi

My od kwietnia  zaczynamy  przygodę z basenem. Obecnie  biegamy za sabą ;) taki domowy sport.

Oj tak tak !

Żeby właśnie uniknąć takiego zniechęcenia u maluchów warto na kilka pierwszych zajęć udać się z dzieckiem - nowa grupa, nowe miejsce, trener, który coś chce i wydaje jakieś polecenia - na początku maluch może być zdezorientowany i ważne, aby w takim momencie miał kogoś bliskiego obok. Kogoś, kto przytuli, wytłumaczy co się dzieje czy po prostu jest obok. Z czasem - jak się już z zajęciami oswoi można go zostawiac samego. U nas takie podejście się sprawdziło. 

Właśnie mój syn bardzo chce,bo usłyszał od kolegi,że u nas w okolicy takie są ( kolega jest rok starszy).Tylko ja mam obawy czy jak coś mu się od razu nie uda ,czy nie będzie w sekundzie zrezygnowany i czy ktoś będzie się starał tam go zmobilizować,czy od razu każą wypisać. Mam obawy, ale chyba muszę kiedyś poświęcić na to dzień i zorientować się u źródła :)

Mój syn nie chce chodzić na żadne zajęcia dodatkowe w przedszkolu. Warto zapisać ale dopiero kiedy dziecko zaklimatyzuje się...

Mój syn zaczął chodzić na piłkę nożną jak miał 5 lat. Teraz ma 8 - po piłce był boks, teraz jest koszykówka ;) Myślę, że jeśli są grupy dla takich maluchów to warto zapisywać dzieci na takie różne zajęcia. Początkowo są ćwiczenia ogólnorozwojowe tylko z elementami danej dziedziny sportu. Dzieci się ruszają, uczą się pracy w grupie i dyscypliny, lepiej się rozwijają. Nawet jeśli dziecku po jakimś czasie się znudzi - nie należy się poddawać tylko spróbować czegoś innego - żeby dziecko miało możliwość poznania różnych sportów i znalezienia tego, w którym się będzie czuło najlepiej. 

Dziewczyny ,zastanawiam się nad zapisaniem syna na zajęcia karate ma pięć lat.Czy któraś z was zapisała dziecko w tym wieku na takie zajęcia jak to wygląda, czy podoba się?

to faktycznie nie zbyt fajnie i nie skorzysta się tak jakby się chciało.