TUS - Trening Umiejętności Społecznych

Mój syn chodził na zajęcia TUS 

zapisaliśmy go z mężem aby podnieść jego poczucie wartości i aby łatwiej nawiązywał kontakty z równieśnikami. 

Najpierw chodził do pewnej pani , ale prosił żebyśmy go zapisali. znudził się tam i siedział na siłe. Oczywiście wypisałam go , ponieważ nie chciałam żeby się męczył. Po jakimś czasie poszedł do innej pani i to był strzał w 10. Chodził tam chętnie , uczestniczył w zajęciach. I otworzył się bardziej. Jednak wszystko się w pewnym momencie wyciszyło i nic nie szło do przodu. Syn przekroczył jakąś granicę , nie potrafił się już bardziej otworzyć. Mimo wszystko TUS mu pomógł , syn nabrał odwagi i cieszę się z tego sukcesu. Jest spokojnym dzieckiem i ma do tego prawo , każdy człowiek jest inny. Uważam , że TUS jest świetną sprawą o ile ma coś na celu

Otóż to , No ale jest jak jest..

Taka prawda ;)

Halka no właśnie każdemu żyłoby się lepiej i szczęśliwiej:D

mamaem tak to byloby marzenie

Często to tak jest w instytucjach Panstwowych zastanawiam się tylko dlaczego przecież skoro msja środki do zagospodarowania to tym bardziej powinni chcieć je wykorzystać 

No właśnie czasami tez mam wrażenie , ze wszystkiego musimy się dowiadywać sami , bo ciezko udzielić informacji. Czasami nawet nie potrafią udzielić informacji, co jest wgl już masakra..

Różnie bywa