Rodzice (162 Wątki)
Dziewczyny, nasz maluszek rośnie, a ja powoli zaczynam myśleć o chrzcinach. Alek ma dwa i pół miesiąca obecnie. Pogoda jednak nas nie rozpieszcza i mąż namawia mnie, abyśmy poczekali do wiosny, a wówczas będziemy mogli zorganizować chrzciny w naszej ulubionej agroturystyce. Obawiam się tylko czy nie lepiej jest ochrzcić mniejsze dziecko, bo jednak sprawia ono wówczas mniej problemów w kościele... Pierwszego synka ochrzciliśmy dopiero, gdy miał rok i 7 miesięcy, bo zaplanowaliśmy chrzciny połączone z naszym ślubem. Strasznie pałakał podczas ceremonii. Nie chciał stać przy ołtarzu, lecz biegać gdzie dusza zapragnie, o polaniu olejkiem już nie wspomnę... Na szczęście obu sakramentów udzielał nam wujek męża, który miał sporo cierpliwości i obrócił całą sytaucję w żart. Kiedy Wy się zdecydowałyście urządzić chrzciny? Czy zapraszałyście tylko najbliższą rodzinę? My planujemy zaprosić jedynie rodziców i rodzeństwo - dziadkowie moi i męża już nie żyją. Czy organizowałyście poczęstunek w domu, czy tak jak my stawiacie na fajne miejsce z dobrą kuchnią?
2021-12-12 21:51
u Córki mieliśmy chrzestnych z rodziny a teraz stawiamy także na przyjaciół bo jeśli ma się wieloletnich przyjaciół to uwazam to za dobry wybór jesli z kims sięszanujemy lubimy spędzać czas i ogolnie jest ta więź bo z rodziną to też często równie bywa... mój mąż np jest chrzestny u ciotecznej siostry z którą kontakt mieliśmy na weselach i pogrzebach zgodził się zostać chrzesntym i teraz to takie spotkania... na siłę. Mimotego że rodzina. A jak pradziwi przycjaciele to spotkać się czysta przyjemność a nie obowiązek mieć chrześniaka
2021-12-12 00:34
ja bym poczekała do późnej wiosny, niech te infekcje pójdą precz, po co narażać dziecko. mój mały non stop coś łapie, dziś siedzę i pilnuję gorączki :/ a z chrzestnymi to zawsze trzeba się dobrze zastanowić, mi zależało, żeby syn miał chrzestnych i ode mnie i od męża, jednak mąż ma małą rodzinę, dlatego zdecydowaliśmy się na przyjaciółkę rodziny :) i brat z mojej strony.
2021-12-12 00:13
No to fakt, ubrać się trzeba jakoś, dziecku też coś dać jakiś bet czy kombinezon ? No i iewentualna mpreza jak tak zimno i ponuro...
Moze rzeczywiście lepiej przeczekać do wiosny. To znów nie tak daleko :D
2021-12-11 22:19
Anita covid to teraz dobry argument żeby poprosić księdza i chrzciny po mszy. U mnie w parafii robią mszę tylko dla chrzczonych dzieci i ich gości. My tak chrzciliśmy syna. Msza w sobotę, tylko 3 dzieci i w kościele 20 osób. Kwestia właśnie tej zimy. Też bym się zastanowiła. U nas akurat grzeją i mamy ciepło w kościele ale byłam w takich gdzie człowiek po 15 minutach stóp nie czuł.
2021-12-10 23:42
My już wybraliśmy chrzesnych wiadomo jeszcze formalnie nie poproszeni bo przecież dziecko musi się urodzić:) ale fakt że juz o tym myslelismy jak tylko zaszłam w ciąże:)
2021-12-10 14:31
U na scórka urodziła się w kwietniu w czasie pandemii, chrzest zrobiliśmy w sieoniu w domu żeby nikogo nie narażać na chodzenie po salach.
2021-12-10 11:17
chyba masz racje cieplej to i lepiej o ubiór o tym nie pomyślałam;)
ja to jeszcze chrzesnych nie znalazłam a już o chrzcinach myśle;)
2021-12-10 03:37
my zdecydowaliśmy się na chrzciny na początku września, pogoda nam dopisała, no i nie było jeszcze tyle infkecji. dzieciaki dopiero co skończyły wakacje, mogły biegać w ogródku, my zrobiliśmy od razu plener w parku, było fajnie.
