Rodzice (162 Wątki)
Kochane, potrzebuję pomocy! Ostatnio ostro debatujemy z mężem na temat drugiej ciąży... On bardzo chce drugiego brzdąca. Jest świetnym ojcem i dobrze radzi sobie z córeczką. Ja jednak nie jestem pewna czy chcę... Z jednej strony marzę o następnym maluszku, ale z drugiej strasznie się obawiam. Córeczka daje nam popalić, ostatnio przechodzi trudny okres, mało śpi w nocy, a ja przez to ciągle chodzę zmęczona. W pierwszej ciąży na początku dużo spałam. Praktycznie całe dnie. Co jeśli w drugiej się to powtórzy? Raczej ciężko będzie mi uciąć sobie drzemkę przy biegającym już wtedy dziecku. W pierwszej ciąży przybyło mi trochę ciałka - do dziś walczę z nadprogramowymi kilogramami. Boję się, że w następnej ciąży przytyję jeszcze bardziej i, ze jeszcze ciężej będzie mi to zrzucić... Porodu jakoś się nie obawiam, choć był tragiczny, ale bardziej boje się tego co będzie po? Czy poradzę sobie z opieką nad dwójką? Jak się zorganizujemy na dwupokojowym mieszkaniu? A co z moim wolnym czasem? Teraz mam go niewiele, a potem? Mamusie, które mają dwie pociechy (lub więcej), jakie są wasze odczucia? Jak radzicie sobie z podwójnym obowiązkiem? Jak wygląda wasza organizacja? Lepiej było Wam z jednym, czy z dwojgiem? Dużo ciężej jest?
2021-10-04 07:35
U mnie trójka i czasami jest ciężko,nie to ze nie mogę się zorganizować tylko czasami wszystko na raz się zbiera.syn wymagający i znim musze przysiąść dłużej przy lekcjach,później lekcje z corka a malutka.tez potrzebuje zabawy.czesto nie mam chwili dla siebie.Ale dzieci rosną i stają się samodzielniejsze.trzeba szukać plusów
2021-10-03 23:13
No to podziwiam. Ja mam jedno i czasem mam tak mało czasu na wszystko. Nie wiem może nie potrafię się tak zorganizować jak Wy lub może z 2 rzeczywiście jest lepiej bo jednak jest więcej praktyki..
My teraz rozszerzamy dietę szczerze mówiąc myślałam że będzie nam szło gorzej ale jest zupełnie dobrze
2021-10-02 09:40
Ewula też mam wrażenie że trzy drugim dzuecki jakoś wszystko lepiej się układa. Jakos lepiej potrafimy się zorganizować żeby ogarnąć
2021-09-30 23:02
Ja urodziłam pierwsze mając 28 i drugie 30 lat. I powiem Wam, że jestem zadowolona. Nawet sobie ostatnio tak myślałam, że mam time of my life. Jak tak sobie usiądę i się zastanowię to jestem serio szczęśliwa. Mam dom, pracę (choć tu sytuacja jest niepewna, jednak na ten moment mam gdzie wrócić po macierzyńskim), rodzinę i nawet tę codzienność ogarniam, choć bałam się, że z dwójką zupełnie nie dam rady a tu rozbrykany 2latek i 1,5miesięczne dziecko na pokładzie a ja mam większy luz niż miałam przy pierwszym synku. Chyba faktycznie to podejście zmieniłam, więcej spraw, na które nie mam wpływu to olewam i jakoś tak żyje się spokojniej :)
2021-09-30 22:52
to prawda takie decyzje sa indywidualne każdy powinien przeanalizować sytuacje w jakiej sie znajduje sam
2021-09-30 22:16
to chyba indywidualna sprawa z ta 2 ciaza sama musisz podjac decyzje
2021-09-27 12:25
bardzo możliwe bo mój maż młody a nie ma w ogóle cierpliwości
2021-09-26 22:35
Miśka a ja tam myśle ze zalezy od człowieka czy jest cierpliwy czy nie...
