Mieszkanie w bloku bez windy a wózek

o matko współczuje 

Pati ale do piwnicy znosisz po spacerze ale jak chce się wyjść na spacer to się wnosi. Więc jak mieszka się na parterze to na jedno wychodzi 

Ojej współczuję!! My na szczęście mieszkamy w domku

U nas nie założyli odrazu. Po 2 latach wpłynął pomysł i wszyscy jednogłośnie chcieli monitoring

Z tym monitoringiem to też różnie bywa my mamy ale jak sąsiadce zaginęła hulajnoga jedna z droższych to spółdzielnia nie za bardzo chciała dać nagranie. U mnie na szczęście jest winda ale jakby nie było to pewnie wózek bym zostawiała w piwnicy zawsze to lepiej znieść niż wnieść 

Wszystko zalezy od wspólnoty i rady jaka tam zarządza;)

Ja w poprzednim.miejscu gdzie mieszkałam teren był zagrodzony zrobiona piaskownica maly kącik dla maluszkow do tego monitoring kwiaty po ktore jeździły starsze panie emerytki które dbały o ogród z własnego uznania i nikt w to nie ingerowal a za kwiaty płaciła Wspólnota;) lokatorzy byli zgrani do tego stopnia ze nawet zdazylo się że był gril na podwórku;) kazdy każdego znał bez względu na wiek bylo można by żec  że rodzinnie;) 

Najczęściej są monitoringi miejskie 

Niby tak choć wiadomo jak nie założa od razu przy budowie bloku np to potem jest problem żeby wszyscy czy większość wyraziła zgodę