Mieszkanie w bloku bez windy a wózek

Aneczka możliwe u nas w mieście się nie spotkałam znajomi zazwyczaj mają problem z tymi wózkami żeby gdzieś zostawić

Nati z tym to różnie. Siostra mieszka w starym budownictwie a miejsca maja bardzo dużo na wózki itp

nati, my mieszkamy akurat w starym bloku.

Teraz w nowym budownictwie możliwe ze faktycznie myślą o tym żeby zostawić jakiś plac na wózki dla dzieci to dobrze duże udogodnienie

My to robimy tak, że mąż mi znosi wózek, jak idzie do pracy na dół, a potem wnosi z powrotem jak wraca. Na spacer znoszę małego na rękach po schodach. Bałabym się w gondoli. Jest wielka i wcale nie za lekka, plus waga dziecka, to dla mnie za dużo.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że mamy w bloku wózkarnię :D Mąż przez 3 miesiące tachał niepotrzebnie wózek przez 2 piętra. Musimy się tylko dowiedzieć, gdzie ta wózkarnia się znajduje :)

Ewula moje dziecko mimo że spi jak wracam czasami że spacerów to je wyjmuje z gondoli i w domu przekładam do łóżeczka 

Może liczyła na to, że takiego niekompletnego nikt nie ukradnie :) Jak gondola leciutka to łatwiej tak dziecko przenieść, choć no nie wyobrażam sobie, jeśli ma się jakieś dodatkowe siatki z zakupami. Może po prostu dziecko jej tam spało i nie chciała budzić wyciągając go? :)

Anoosk no ja rozumiem tylko pytam skoro stelaż zostawia to czemu gondoli nie tylko zabiera do domu.

Anulka i nas nie kradną właśnie. Żebym coś takiego usłyszała to oczywiście że bym nie zostawiała