Rodzice (162 Wątki)
Brakuje mi w tych kategoriach na forum takiej odnośnie urody i pielęgnacji, ale nie dziecka tylko matki utyranej :) O ile po pierwszym porodzie nie miałam jakiś szczególnych problemów, o tyle po drugim szkoda gadac. Włosy mega mi się przetłuszczają, musze je albo myć codziennie, albo jak brakuje mi czasu (co jest bardzo częste) udawać że rozcapierzony kok to ostatni krzyk mody. Do tego wysyp pryszczy na twarzy - gdzie nigdy nie miałam problemów z trądzikiem i moja zmora - włosy na nogach rosną 3 razy szybciej niż przed porodem, a te na głowie wyłażą garściami ... Poratujcie dobrą radą albo chociaż dobrym słowem - przyjmę wszystko :) (mam nadzieję i łudzę się, że nie tylko ja tak mam... aczkolwiek patrząc na tv - tam kobieta juz 5 minut po porodzie sn wygląda olśniewająco, jestem zwyczajnie niepocieszona)
2022-01-26 09:04
Mazia polemizowałabym :D haha
Ja dalej się nie mogę do wody zmusić. Jeszcze latem to jakoś idzie ale zima tragedia.
Ogólnie w ciąży i po ciąży mało wody piłam, wcale nie więcej mimo że powinno się.
Ze zgagą na szczęście nie miałam problemów w obu ciążach :)
2022-01-26 08:41
Martyna no przy kp to człowiek pije bez końca. Ja zawsze wodę miałam przy karmieniu bo takie pragnienie zaraz było
2022-01-26 08:31
To ja własnie mam problem ze zgaga i refluksem, a w ciąży jak ręka odjął, nic kompletnie.
2022-01-24 17:35
Ja właśnie dużo wody piłam. Później jeszcze KP i też bardzo dużo piłam
2022-01-24 15:22
To strasznie Was męczyło.
2022-01-21 22:18
U mnie też mleko na końcówce ciąży, ale to przez zgagę. 3 w nocy pobudka i tylko ratunek w białym płynie.
2022-01-21 18:57
ja po porodzie tez nie miałam czasu pić, zapominałam i myślę, że przez to takie zastoje częste były
2022-01-20 23:58
Mnie 2 tygodnie do porodu na mleko naszło! A cała ciąży nie mogłam patrzeć
