Zęby u mamy po ciąży

MojeM to powodzenia, obu było tylko lepiej ♥️

Ja przed ciążami i po ciążach czyli po prostu zawsze miałam problemy z hormonami.  Przez to miedzy innymi nieregularne miesiączki, problemy skórne , wycieki płynu z piersi i inne problemy.  Lekarze mówią , że przez tak duże problemy hormonalne niestety , ale zęby także mogą się psuć. Mam tylko nadzieję , że wyleczę te zęby i dalej będzie juz tylko dobrze

Ja zawsze miałam słabe żeby a w ciąży i po ciąży jakoś to się nie zmieniło i jak by po tak jest dalej :D mi się potrafi ukruszyć ząb jak jem cos twardszego np jabłko. Często takie miałam sytuacje że na gwałt szukałam dentysty bo wlansie skruszony ząb trzeba było ratować 

Ja w trakcie ciąży miałam zawsze problemy z zębami..  dziąsła krwawiły i musiałam leczyć..  przed druga ciaza poleczylam wszystkie zęby.. już w pierwszym miesiącu pokruszył mi się ząb..  drugi zaczął boleć..  zaczęłam leczyć i wymieniać plomby tak aby wyrobić się do końca 2 trymestru.. wszystkie były wrażliwe na zimno.. masakra.. po porodzie dostałam zapalenia i musiałam leczyć kanałowo dobrze wyglądający ząb z zewnątrz.  Chirurg nacial mi dziąsło i spuszczał ropę.. podczas każdej ciąży jak I po porodzie przeboje z zębami.. 

Moje żeby po ciąży to tragedia . Kupa kasy do włożenia . Zacuznam z tym dzialac 

Przed ciążą jak i w pierwszym miesiącu ciąży wszystkie zęby udało mi się wyleczyć. Jedynie , na co teraz zwracam uwagę, to czy nie wykrusza mi się kompozyt. Raz miałam taką sytuację, uzupełniono mi i zalecono kontrolę za pół roku po połogu, czy wszystko będzie w porządku po ciąży i karmieniu

U mnie również podobna sytuacja. Już pod koniec ciąży zaczęły mi się psuć masakrycznie. Nie mogłam mieć nic robione bo ciąża była zagrożona a 2 że mega długo by to trwało. Zaraz po połogu byłam 2 x pod rząd u dentysty prawie 2 tys nie moje. 3 zęby tzn plomby. Miałam przeswietlenie. Do tego 4 ósemki do wyrwania. A jeszcze 2 zęby czekają do roboty. Teraz nie mogę nic krowiego i muszę brać przy kp wapno bo tylko tak się karmimy. Na szczęście za miesiąc rozszerzamy dietę. Tak samo włosy i paznokcie masakra u mnie. 

Ani po pierwszej, ani po drugiej ciąży nie miałam żadnego ubytku. 

A robiłaś badania krwi? Poziom wapnia, witaminy D3? Może masz jakiś niedobór, przecież musi być jakaś przyczyna, bo wiadomo, że sama "ciąża" nie psuje zębów.