Miesiąc temu po raz drugi zostałam szczęśliwą mamą. Po wyjściu ze szpitala musiałam zająć się już nie tylko pięcioletnią córką, ale i również noworodkiem. Jak wiadomo, pierwsze tygodnie z niemowlakiem są bardzo wyczerpujące, dlatego chciałabym Wam podpowiedzieć, jak poradzić sobie z uczuciem zmęczenia w tym czasie.
Rola matki w pierwszych tygodniach życia dziecka jest kluczowa i niezastąpiona. Matczyna obecność, zapach i dotyk działają na dziecko uspokajająco, dlatego mama jest trudna do zastąpienia. Gdy karmi się piersią swoje maleństwo, tym bardziej nie można pozostawić dziecka pod opieką innej osoby na dłuższy czas. W takiej sytuacji trudno znaleźć w sobie siłę na inne obowiązki, niż opieka nad niemowlakiem. Warto przedyskutować z partnerem podział obowiązków. Razem z mężem ustaliliśmy, że on rano zawozi córkę do przedszkola, ja ją odbieram z synkiem. Mąż robi zakupy i pomaga w sprzątaniu domu. Gdy ja wieczorem gotuję obiad na kolejny dzień, mąż w tym czasie opiekuje się synkiem. Na tygodniu bardzo długo pracuje, więc jest w stanie wygospodarować dla nas tylko godzinę dziennie, dlatego w weekendy stara się jak najbardziej mnie odciążyć i zabiera dzieciaki na spacer, gotuje i pomaga w sprzątaniu.
Jeśli macie taką możliwość, zaproponujcie mamie lub siostrze, aby zamieszkała razem z Wami na jakiś czas, lub często Was odwiedzała. Nie wahajcie się prosić o pomoc, każde nawet najdrobniejsze wsparcie przy opiece nad maluszkiem może okazać się zbawienne i pozwoli Wam nabrać sił. Pamiętajcie, aby czas, gdy Wasi bliscy zajmują się maleństwem, wykorzystać na odpoczynek lub oderwanie się od rutyny: poczytajcie książkę, weźcie długą kąpiel lub pójdźcie na spacer. Postarajcie się nie traktować tego czasu jako świetnej okazji do nadrobienia zaległości w domowych obowiązkach. Wasze dobre samopoczucie jest dużo ważniejsze niż sterylnie wysprzątane mieszkanie.
Noworodki przesypiają od 17 do 20 godzin na dobę, budzą się jednak w nocy od kilku do kilkunastu razy, dlatego spróbujcie wypracować sobie rytm snu podobny do rytmu snu dziecka. Jeśli maluszek zasypia w dzień na godzinę, postarajcie się zasnąć razem z nim. Odłóżcie na bok rzeczy, które mogą Was rozpraszać - wyciszcie telefon, wyłączcie telewizor i postarajcie się zasnąć. Nawet jeśli nie będzie to głęboki sen, a kilkunastominutowa drzemka, z pewnością doda Wam energii. I choć nie da się wyspać na zapas, taka mała sjesta może złagodzić efekty braku dostatecznej ilości snu w nocy.
Jeśli nie posiadacie żadnych przeciwskazań lekarskich starajcie się jeść dużo owoców i warzyw. Zawarte w nich witaminy i minerały wzmocnią organizm i dodadzą sił. Pamiętajcie również o regularnym piciu wody, co najmniej 2,5 litra dziennie, jedzcie regularnie - najlepiej 5 posiłków dziennie i starajcie się nie pomijać śniadań. Takie rozpoczęcie dnia uchroni Was przed napadami głodu. Kolejne posiłki zjadajcie co 3-4 godziny, jedząc w ten sposób zapewniacie sobie więcej energii przez cały dzień.
Oznaki zmęczenia mogą być również spowodowane niedotlenieniem organizmu. Codziennie zagospodarujcie sobie chociaż kilkanaście minut dziennie na krótki spacer. Jest to idealny sposób na odpoczynek i zaczerpnięcie świeżego powietrza. Dzieci zazwyczaj wtedy dobrze śpią, hartują się, a w słoneczne dni, w ich skórze wytwarza się witamina D3, która jest niezbędna do prawidłowego rozwoju zębów i kości. Dzięki codziennym spacerom dziecko nauczy się radzić sobie ze zmiennymi temperaturami, będzie to idealny trening dla Jego odporności. Dzieci, które codziennie przebywają na dworze dużo rzadziej chorują i są bardziej odporne na infekcje. Regularne spacery pomogą Wam zredukować uczucie zmęczenia i pozytywnie wpłyną na rozwój maluszka.
Moja cała rodzina i przyjaciele odliczali dni do przyjścia na świat mojego synka i gdy się urodził rozdzwonił się telefon z propozycjami umówienia się na spotkanie. Wytłumaczyłam najbliższym, iż pierwsze wspólne tygodnie w domu to nienajlepszy czas na składanie wizyt. Zarówno dziecko, jak i ja potrzebowałam w tym czasie dużo spokoju, dlatego poinformowałam rodzinę, że gdy będziemy gotowi zadzwonimy i umówimy się na wizytę. Wszyscy przyjęli to ze spokojem i zrozumieniem, dlatego nie bójcie się mówić wprost o takich sprawach i przełóżcie spotkania towarzyskie do czasu, aż wspólne rozmowy będą dla Was źródłem relaksu, a nie niepotrzebnego stresu.
Jeśli uczucie zmęczenia sprawia, że trudno Wam się w pełni cieszyć rodzicielstwem, pamiętajcie, że okres ten nie będzie trwał wiecznie. Dzieci bardzo szybko rosną, a z każdym dniem opieka nad noworodkiem będzie dużo łatwiejsza i mniej wyczerpująca. Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom życzę dużo spokoju, wytrwałości i jak najwięcej wypoczynku.