Skrót ten pochodzi od pierwszych liter angielskiej nazwy, która po przetłumaczeniu oznacza mniej więcej przezskórną elektryczną stymulację nerwów. Metoda ta jest stosowana w medycynie w celu niefarmakologicznego łagodzenia dolegliwości bólowych. Obecnie znajduje również zastosowanie na porodówkach. Jest to niewielkie urządzenie, od którego odchodzą przewody. Na ich końcach znajdują się 4 elektrody, które przykleja się przyszłej mamie do pleców. W zestawie powinien znajdować się również pilot.
Gdy rodząca czuje, że nadchodzi skurcz, naciska guzik, TENS wysyła impuls, który wywołuje efekt przeciwbólowy.
Nie oceniam, pozostawiam to każdej z Was, podaje tylko za i przeciw. A jakie jest Wasze zdanie na temat TENS drogie Mamusie? Zdecydowałybyście się?