Nauka korzystania z potrzeb fizjologicznych wymaga od rodziców dużych pokładów miłości, zrozumienia i przede wszystkim cierpliwości. Trzeba nastawić się na proces długoterminowy i odpowiednio się do tego przygotować.
Nauka korzystania z nocnika, a w późniejszym okresie z toalety, przebiega najlepiej wtedy, gdy dziecko jest na tyle dojrzałe, aby podjąć współpracę. Zbyt wczesne rozpoczęcie nauki, u dziecka które jeszcze nie jest na to gotowe, może dostarczyć tylko problemów i przynieść odwrotny skutek. Przypadki z mokrą, zabrudzoną bielizną są najczęściej wynikiem niezdolności dziecka do rozpoznania potrzeby i do kontrolowania mięśni, odpowiedzialnych za to. W żadnym wypadku nie jest to przejaw złośliwości czy nieposłuszeństwa ze strony dziecka. Czasem jednak oczekiwania rodziców są zbyt duże, może to wywołać niepotrzebną frustrację u któregoś z rodziców. Warto pamiętać, że zbyt wczesne odpieluchowywanie dziecka, oznacza z reguły więcej prania i sprzątania małych kałużek z podłogi, jest więc bardziej czasochłonne.
Wcześniejsze rozpoczęcie przygody z nauką korzystania z nocnika, nie oznacza też, że uda się ją wcześniej zakończyć. Perspektywa wyjścia z pieluch jest niewątpliwie kusząca, niemniej jednak należy uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż dziecko wykaże taką gotowość. Jak rozpoznać ten moment?
Poniżej kilka wskazówek, jeśli twoje dziecko spełnia większość tych wymogów, możesz zacząć powoli rezygnować z pieluch na rzecz nocnika.
Jeśli twoje dziecko spełnia większość powyższych warunków, czas na nocnik! Większość dzieci osiąga tę gotowość w wieku około 2 lat, jednak nie należy się martwić, jeśli jeszcze w tym wieku, twoje dziecko nie wykazuje gotowości przejścia na nocnik. Każde dziecko bowiem rozwija się indywidualnie i nie można go pospieszać. Mamy jakie są wasze doświadczenia w odpieluchowywaniu swoich pociech?