Ciąża i poród (573 Wątki)
Urodziłaś maluszka, a zamiast euforii czujesz smutek i ogromne zmęczenie? Masz wrażenie, że sobie nie poradzisz w nowej roli? Nie Ty jedna. Wiele mam odczuwa poporodowy smutek. Sprawdź, jak poradzić sobie z trudnymi emocjami. Przeczytaj artykuł>>
A Wy Drogie Mamy odczuwałyście spadek nastroju po porodzie? Jak sobie radziłyście z trudnymi emocjami?
2023-10-24 15:44
Właśnie chociaż już wiadomo na co się nastawiać.
2023-10-24 08:28
Jeny ja źle wspominam baby bluesa teraz kiedy za niedługo No to drugie dziecko boję się tego ale trochę sobie myślę że przynajmniej już wiem czego się spodziewać i że nie będę się super czuła i nie muszę się super czuć chyba dzięki temu nie będzie łatwiej po prostu nie będzie rozczarowania. Tylko wiem że będzie trudno ale to wszystko minie minie minie minie i jescze raz minie
2023-10-24 08:19
Szpital to nie hotel ,) i miejsca sie nie wybiera ;) wazne aby dzieci szybko dozly do siebie i wracaly do domu;)
Co do badan...
Nie wiem jak to jest ze jedni od drugich badaja jednak inaczej;) ale chyba najbardziej takie dotkliwe badania mialam w szpitalu bedac na patologi;/ nie bylo to przyjemne;(
2023-10-23 16:45
O to rzeczywiście wredna kobita Ci się trafiła..ludzie raczej są wyrozumiali..a szczególnie w takich sytuacjach....
2023-10-23 14:30
Oj to chyba nie ma nic do rzeczy
2023-10-20 03:42
Czasami jest i tak. Tak jak mówią, że kobieta ginekolog jest delikatniejsza niż facet.. tutaj też można by się kłócić;)
2023-10-19 07:41
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest właśnie to, ze to jedna matka drugiej matce potrafi robić pod górę. W ogóle mam wrażenie, że kobiety potrafią być wobec siebie okrutne, częściej facet bardziej zrozumie jakieś złe samopoczucie w ciąży czy podczas okresu w pracy niż przełożona, kobieta :(
2023-10-16 07:46
Kiedy leżałam w szpitalu kiedy syn chorował to najpierw trafiłam na kobietę która nie ukrywała, że mój 11miesieczny syn nie pasuje do 3 miesięcznych dzieci na sali bo nie będzie spać.. utrudniała mi nawet zrobienie inhalacji bo akurat musiałam podłączać się tam gdzie ona siedziała z dzieckiem... na sali było w sumie 4 dzieci.. Za to następnego dnia kiedy ją wypisali to zrobiła się miła atmosfera na sali i wszyscy sobie pomagali , fajnie było porozmawiać, nawet zamówiłyśmy pizze to szpitala i wymieniłyśmy się kontaktami;) nawet ostatnio dzwoniła do mnie jedna z kobiet i zapraszała do siebie ;)
Dużo zależy na kogo trafi się.. w sumie inaczej też jest leżeć po porodzie z noworodkiem , a inaczej z chorym dzieckiem he
