Ciąża i poród (573 Wątki)
4915 Odsłony
223 Komentarze
Od września weszły przepisy na refundację leków dla kobiet w ciąży. Na liście jest wykazanych 114 leków, jednak z czasem podobno ma być uzupełniana.
Receptę na leki refundowane będą oznaczone, jako „C” i mogą być wystawione przez lekarza lub położną, którzy posiadają kontrakt z NFZ lub inny lekarz – na podstawie zaświadczenia potwierdzającego ciążę.
Bezpłatne leki będą przysługiwały kobiecie od momentu stwierdzenia ciąży do 15 dni po planowanej dacie porodu.
Zastanawiam się czy któraś z Was już się z tym spotkała? Szkoda tylko, że prywatny lekarz nie może wystawiać recepty na taką ulgę. Osobiście chodzę prywatnie i za wszystko musze płacić, nawet zwykłe badanie krwi, które strasznie podrożało (przykład: usługa pobrania krwi płaciłam kiedyś 3.80 a teraz 10 zł a nie wspominam już o cenach za badania. Jak zobaczyłam rachunek to przeżyłam szok!) Wybrałam prywatnego lekarza, bo niestety mam pewien uraz do lekarzy z przychodni, która ma kontrakt z NFZ, gdzie lekarze byli niemili, traktowali oschle i czasem odnosiłam wrażenie, że traktowali „idź i nie wracaj”. Rozumiem, że za każdą wizytę płacę, bo sama tak zdecydowałam, szkoda jednak, że badań nie mam refundowanych i w tym przypadku też np. leków. Zastanawiam się jakie jest wasze zdanie w tej kwesti ?
2020-09-08 22:29
Madzia też tak czasem robiłam że jak zależało mi na czasie to szłam prywatnie ale też później na NFZ szłam
2020-09-08 22:14
trochę to nie miłe ze strony tych lekarzy, którzy tak mówią że skoro stać panią na wizytę prywatną to i na leki panią stać
ja szcerze mówiąc nie należę do bardzo zamożnych ludzi a mimo to miałam kilka wizyt prywatnie ze względu na to że nie mogłam zajść w ciążę i leczyłam się na bezpłodność, ale mój lekarz okazał się tak wyrozumiały i miły że jak tylko mógł wykonać mi jakieś badanie na nfz to to zrobił bez żadnej dyskusji i zbędnych komentarzy
2020-09-08 21:16
Darulka u tych specjalistów prywatnie niestety wizyty tak kosztują a badania tez swoje ceny mają.
Pamiętam jak po porodzie musiałam iść z córką do kilku specjalistów a terminy na NFZ były takie odległe i nawet jak pisało na skierowaniu cito to nikt sobie z tego nic nie robił, że chyba bym z nerwów cała osiwiała, nie patrzałam na ceny. W międzyczasie pozapisywałam się na NFZ, że wyszło na to, że jak wizyty kontrolne to już szłam z NFZ.
2020-09-08 19:59
Pai u nas wlasnie tez dak dużo szło jak bylam w ciazy z corka. Wizyty u chematologa, kazda 170zl on przepisywał leki bez refundacji i badania w laboratorium za każdym razem około 300zl. Wcześniej wizyty prywatne u ginekologa i tez leki bez refundacji ale żadnej złotówki nie zaluje bo mam moja kochana "kurcie".
Dobrze ze teraz ginekolog wlasnie przyjmuje mnie na NFZ a i tak jak mam jakiś problem to albo dzwonie na tel komorkowy dr albo do recepcji i przez pielęgniarkę wszystko załatwiam, żadnego problemu.
2020-09-08 18:48
Jak by mnie byko tylko stsć to bym korzystałam z wizyt prywatnych. Inaczej się czuje zaopiekowana jak płacę. Na nfz czasami mam wrażenie że lekarze robią bo muszą
2020-09-08 16:41
Patka u nas tak samo , wiele problemów nawet bym nie ryzykowała zmiany lekarza , co miesiąc czasami szło sporo pieniędzy pamiętam jak raz w miesiącu nam wyszło ponad 1300zl ale mam syna nie żałuję żadnych wydanych pieniędzy .
Darulka takie teksty są słabe mega , każdy płaci składki żeby móc skorzystać z badań czy wizyty ale niestety wygląda to jak wygląda.
Ja jakbym miała ciążę bez najmniejszego problemu , komplikacji może bym się zdecydowała na leczenie na NFZ ale że jest jak jest wolę jak zajmuje się mną lekarz do którego można w razie czego zadzwonić o każdej porze i ustalić szybka wizytę jak coś się dzieje .
2020-09-08 16:21
Niestety uważają ze jeśli stać kogoś na wizyty prywatne to stać go też na badania prywatne..
