Ciąża i poród (436 Wątki)
Ból przy chodzeniu
Data utworzenia : 2019-09-11 12:32 | Ostatni komentarz 2020-08-26 21:36
Od jakiś dwóch dni odczuwam ból przy chodzeniu.. Jakby to Wam wytłumaczyć, bóli mnie jakby pachwina tylko od strony pośladków.. Jeeej nie potrafię nazwać tego miejsca.. Jestem aktualnie w 30/31tc. Mały się rusza, może mniej intensywnie ale się rusza.. Wizytę mam za dwa tygodnie i nie wiem czy panikowac.. Myślicie że mały po prostu naciska główka na dół i stąd ten ból?
2020-02-07 20:14
Kurde my tak już chyba mamy , że się cały czas zamartwiamy . Ja dzisiaj byłam na wypadzie z koleżankami ale nie pisałam bo wiedziałam że synek jest z tata to ogarnie sprawę . Ale jak wychodzialam to mówiłam że ma go nakarmić jak wstanie . Wracając do tematu to ja nie wyobrażam sobie jechać w pojedynkę może dlatego że ten czas jeszcze przyjdzie jak dziecko będzie starsze , wyfrunie z domu . Itd więc trzeba korzystać ile się da żeby spędzać czas razem. Oczywiście nie potępiam ludzi którzy wyjeżdżają a dzieckodzięki zostawiają no u ja bym nie umiała się zrelaksować ciągle bym myślała o dziecku babci
2020-02-07 16:47
Ja jak jadę do lekarza to pisze co tam robia itp
2020-02-07 15:22
Ja bym psychicznie nie wytrzymała. Teraz mój 4 latek pojechał do mojej siostry na dwa dni odpoczęłam co prawda ale praktycznie cały czas pisałam do niej czy zjadł czy już śpi :D usnąć to nie miałam problemu bo jak wstaje w nocy do młodszej córeczki to jestem wieczorem już padnięta
2020-02-07 14:07
Rena no trzeba być twardym żeby zostawić swoje dzieci i jechac bez nich ;) niee wiem jak bardzo musiałabym być zmęczona. Haha
2020-02-06 22:20
Ja też nie wyobrażam pojechać na weekend bez dziecka. Ja na parę godzin jak zostawię to tęsknię
2020-02-06 22:15
Są różni ludzie i jak umieją wypocząć i zostawić dzieci to ok. Czasami ten odpoczynek jest potrzebny i po nim są lepszymi rodzicami. Mają więcej energii i radości.
2020-02-06 21:40
Ja też sobie nie wyobrażam jechać gdzieś bez dzieci.. A znam taką parę która zostawia najmłodszą córkę (3lata) z babcią, te starsze biorą ze sobą.. Żeby się nie męczyć z nią, bo Wisły ono starsze to już zajmą sie sobą.
Ja nawet jak mam gdzieś z mężem jechać to mam wyrzuty sumienia ze maluchy nie jada z nami.. I zaraz jest tysiąc telefonów: "czy śpią", "wstali", "jedli". Na szczęście nie tylko ja tak mam, bo Hubert robi to samo. Hehehe
2020-02-06 18:58
Ja chętnie bym wyskoczyła gdzieś tylko z mężem na weekend. jednak wiem, że chyba bym psychicznie na razie nie dała rady zostawić synka na tyle. Niby bym chciała odpocząć, ale jednak brakowałoby mi dziecka.