Ciąża i poród (440 Wątki)
Co warto zrobić przed porodem
Data utworzenia : 2021-02-02 11:32 | Ostatni komentarz 2021-02-11 14:02
Każdy poradnik, plus nasze doświadczenie a i otoczenie mowi, że przed porodem - spakuj torbę, naszykuj wyprawkę, odpoczywaj... itp itd. Ale mi w tym wszystkim brakuje takich elementów "co zrobić dla siebie" Za chwilę po raz drugi zostanę mamą więc po raz drugi świat stanie na głowie :) wiem że na wiele rzeczy nie będę miała czasu, sił albo chęci dlatego przygotowałam sobie listę rzeczy, o które warto zadbać przed porodem, bo jednak oprocz roli matki, jesteśmy też kobietami i zawsze chcemy czuć się dobrze i dobrze wyglądać, a wiadomo, ze po porodzie w okresie połogu może być to cieżkie. Zaczełam więc od
- fryzjera - własnie wróciłam z ostatniego przed porodem podcinania i farbowania włosów :) raz że odrostami nie będe straszyć a dwa że sama ze sobą przez najbliższe tygodnie będę czuła się lepiej.
Dodatkowo nabyłam już wcierkę na wypadające włosy - bo po pierwszym porodzie było strasznie... więc zaczynam stosować od dziś, zeby odpowiednio je wzmocnić i ograniczyć ryzyko wyłysienia :)
-henna brwi i rzęs - ja osobiście mam dość ciemne, ale lekka korekta zawsze poprawia ich wyglad a henna sama w sobie bardzo dobrze odżywia zarówno rzesy jak i brwi - ja robię ją sama w domu od lat i wtedy twarz nawet bez makijażu wygląda dużo lepiej a efekt utrzymuje się u mnie spokojnie do 6 tygodni zwłaszcza na rzęsach
- - depilacja - ogólnie w zaawansowanej ciąży ja juz mam z tym problem, bo brzuch zasłania wszystko co tylko a i cieżko dosięgnąć, pozginać się, poschylać, a jednak jest to jedna z moich czynności wykonywanych co drugi dzień, dlatego zdecydowałam się na depilacje woskiem na łydki i uda - będzie spokoj na 6 tygodni ;) więc ani w szpitalu nie będe musiała się tym kłopotać ani zaraz po powrocie do domu, zaoszczędzi mi to sporo czasu i da komfor psychiczny
- - wyjście z mężem - jako że gdy urodzi nam się kolejny maluszek, nie wyjdziemy sami znowu przez najbliższe 3 lata :D bo tak to mniej więcej wyglądało przy pierwszym synu, więc postanowiliśmy uszczknąć chwilę dla siebie. Starszy syn był w przedszkolu, maż z rana ogarnął w biurze najważniejsze rzeczy i zerwał się kilka godzin wcześniej, choć lokale zamknięte, to wzieliśmy sobie kawę i słodkości z cukierni na wynos i pojechaliśmy za miasto na spacer a w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na obiad, który wzięty na wynos zjedliśmy w samochodzie słuchajac muzyki, gadając i planując kolejny taki wypad :)
- - ciuchy - to była moja zmora po pierwszym porodzie, ciążowe były za wielkie, te sprzed ciąży zbyt eleganckie i nienadające się do karmienia i chodzenia po domu by było wygodnie i by rana po nacięciu miała szanse oddychać i nie była uciskana obcisłymi spodniami etc. Więc teraz przygotowałam sobie juz na oddzielnej półce w garderobie kilka zestawów ciuchów na pierwsze dni po powrocie do domu i od razu poczułam się spokojniejsza, że nie będę stała przed szafa i przewalała tony ciuchów w poszukiwaniu czegoś co się "nada" i jeszcze bedzie w miarę dobrze wyglądać
- - drobne zakupy - takie tylko dla siebie, swoich ulubionych produktów które chce mieć pod ręką bo zawsze poprawiają mi humor
Chętnie poznam Wasze pomysły na wykorzystanie tego czasu na coś co potem "umili" czy ułatwi nam połóg czy pozwoli nie matwić się jakimiś tematami :)
2021-02-03 21:26
Z tymi rzęsami to zależy od stylistki. Są takie co mi sie 4-5 tygodnie trzyma a są takie że 2 tygodnie i dramat. Ale to uczucie zaraz po :)
2021-02-03 16:12
Ja tez nie miałam baby shower.
Co do rzęs to się boje robić że mi później będą wypadać te sztuczne razem z naturalnymi :D moze kiedys na jakieś wesele np się zdecyduje
2021-02-03 14:51 | Post edytowany:2021-02-03 14:52
Ewe skórek nie powinno się wycinać tylko przesuwać. Mi osobiście skórki bardzo wolno rosną i nie mam z nimi problemów.
Z baby showe zrezygnowałam. Do tego moja córka złapała infekcję i nie chciałam narażać innych bo sami mają małe dzieci a już mam 36/37 tydzień więc czasu raczej już nie będzie.
Rzęs nigdy nie robiłam bo jakoś nie przepadam za takimi zabiegami na zamkniętym oku. Potem mi łzawi itp.
2021-02-03 13:48
Ja rzesy zrobiłam z 3 - 4 razy w moim życiu. Raz nawet udało mi się zasnąć i chrapać i moja kosmetyczka miała niezły ubaw :d
2021-02-03 13:46
kiedys sięskusiłam na te rzęsy ... i niestety efekt był fajny ale krótkotrwaly,do tego to uważanie żeby nie zmoczyć, zeby nie potrzeć oka itd. po trzech uzupełnieniach jak zdjełam je całkowicie to się popłakałam na widok "wyłysiałych" oczu ... rzęsy mega cienkie, osłabione, wypadały. Kurowałam je poł roku, olejkiem rycynowym, odżywkami itd. az w koncu przerzuciłam się na henne i rzęsy są grube, mocne i długie, nigdy więcej przedłużania rzęs :)
2021-02-03 12:10
Ka bym jeszcze dodała pójście za rzęsy jeżeli ktoś ma słabe tak jak ja :) Zupełnia inna twarz się robi.
2021-02-03 11:51
Ja dopiero teraz (4 msc po porodzie) zronilam sobie hybrydy bo mi sie łamały ciągle i chciałam je utwardzić
2021-02-03 10:31
Tak koloru na paznokciach rąk też nie miałam przy porodach, przy dzieciach się odzwyczaiłam malownaia paznokci. Zwykły lakier nie trzyma a hybryda mi osłabia paznokcie strasznie. Więc stawiam na naturalne ale zadbane dłonie.
Relaks i wyspanie się przed porodem to powinien być obowiązek ale nigdy nie wiesz kiedy się zacznie i raczej trudno wykonalne przy innych dzieciach w domu.