Czas na poród, jak to wygląda?

Ja niestety tez nie miałam pojęcia ze takie postepowanie może byc szkodliwe .., jak to w trakcie porodu, człowiek jest tak zaaferowany ze czasem nie zdaje sobie sprawy ze dzieje się cos niewłaściwego ... 

Też miałam uciskany brzuch i wtedy nie zdawałam sobie sprawy jakie są tego konsekwencje i że do tego nie powinnam dopuścić. Ostatnia faza porodu się przedłużała i główka juz wychodzila ale ciężko było z reszta.  Dziecko na szczęście bez powikłań ja natomiast długo odczuwałam żebra i przy gwałtownym ruchu czy oddychaniu tak jakby mi coś tam przeskakiwalo. Miałam nawet zdjęcie robione ale nic nie wykazało. Wiem, ze jak tym razem będzie rodzic i będę mogła naturalnie to do takiego czegoś nie mogę dopuścić i zdecydowanie nie pozwolę. 

Ten chwyt tzn uciekanie na brzuch by dziecko wyszło.... Jesy zabroniony.... Nie powinni go stosować... Jest bardzo ryzykowny.... 

Przerażające że dużo osób miało takie metody stosowane przez lekarzy. 

Ewe moj był w pozycji twarzyczkowej  mimo to w sumie nie było źle. Choć też z komplikacjami bo się czołem o spojenie moje zablokował. 

Moaj uparta coreczka tez nie chciała wyjść i Pani doktor pomogła nam wyjść na świat i póki co to nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych i mam nadzieje ze nie będę miała 

Dla mnie oxy to tez było przysporzenie dodatkowego bólu, plus na naciecie krocza, do tego właśnie ucisk brzucha, a w zasadzie to skakanie na brzuch, bo syn nie chciał wyjść... jak się okazało rodził się z rączka przy główce... wiec trudno o łatwy i szybki porod. Myślicie na to uciekanie na brzuch mogło wpłynąć na późniejsza konieczność usunięcia woreczka żółciowego? Ze został w jakimś sensie ”uszkodzony” ? 

Aiisa, widzisz Ty jesteś odporna na ból i oporna na oxy. Ja dostałam szybko znieczulenie jak jeszcze świetnie się czułam, miałam oxy potem i jak znieczulenie puściło to była tragedia. Zaraz przyszła nowa dawka znieczulenia i znowu byłam w raju. Dlatego najbardziej żałowalam, że jednak cc, bo ja byłam chętna do porodu sn, nic nie czułam. Okazało się więc, że przed porodem myślałam, że jestem silna, ale trochę ta teoria mi się zweryfikowała. Co prawda ciekawe jakby to było bez oxy. Może jednak lżej bym miała.

W moim szpitalu nie podają znieczulenia więc ja już się pogodziłam że nie będę go mieć napewno. 

Kaczmarkowa to naciskanie brzucha jest nielegalne (dawniej tak się robiło) a teraz nie można na to pozwolić i mamy do tego prawo. Wiadomo w trakcie porodu mało myśli się o swoich prawach ale warto o tym pamiętać 

Rena o widzisz a ja tak myślałam że będę panikowac E znieczulenie ale okazało się że wgl o nim nawey nie wspomniałam przy porodzie nie było potrzebne Te miałam oksytocyne ale dla mnie to nie był ból może dlatego że jestem oporna na jej działanie i zwyczajnie na mnie nie działa.