Ciąża i poród (573 Wątki)
Mam do was nietypowe pytanie, które od dawna mnie zastanawia. Skąd wiadomo kiedy \" to już\" pora na rodzenie? Jakie jest odczucie kiedy odchodzą wody, i czy da się tego nie odczuć? Oraz skąd wiadomo kiedy się zaczynają skurcze i początki porodu? Przeraża mnie to:(
2020-08-19 11:22
Pati, naciskany brzuch podczas cesarki? Z tym się nie spotkałam. Ja na szczęście nie doświadczyłam tego. A na cesarkę nie byłam gotowa, więc gdyby mi powiedzieli, że tak będzie lepiej to bym się też zgodziła.
A co nacinania. ja zaznaczyłam w planie porodu, że chcę chronić krocze, ale też zanaczyłam, że w razie konieczności zgadzam się na jego wykonanie. Podono inaczej się goi jak sie natnie jak trzeba, a inaczej jak popękamy samoistnie. Nie ma co się tak sztywno tego trzymać. Podstawą jest trafić na dobrą położną, co nam doradzi i będzie kontrolowała kiedy trzeba działać.
2020-08-18 22:51 | Post edytowany:2020-08-18 22:52
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy co jest dobre a co nie i ufają lekarzom wy miałyście naciskany brzuch przy sn , a ja podczas cesarki jak były duże problemy żeby wyciągnąć synka miałam naciskany brzuch wtedy tego nie czułam przez znieczulenie ale zebra czułam przez ponad miesiąc przy każdym ruchu .
Ewę myślę że w tej kwestii warto mieć plan porodu i zaznaczyć że chcesz chronić krocze. Jednak warto słuchać położnych moja koleżanka była tak uparta że nie chce być nacięta że popękała w środku , srom itd miała zbieg pod znieczuleniem ogólnym po porodzie . Także lepiej słuchać położnych nie zawsze jest możliwość ochrony . Polecam posłuchać mamyginekolog sporo ostatnio mówiła na ten temat .
2020-08-18 22:24
Ewe a czemu od razu zakładasz że znów będziesz miała nacinane?
2020-08-18 14:24
a macie jakies doswiadczenie z nacinaniem krocza przy drugim i kolejnym porodzie? Chyba to mi najbardziej spędza sen z powiek
2020-08-18 14:21
Ewe na pewno będzie inny, przynajmniej wiesz już co cię czeka.
2020-08-18 13:17
ja nieśmiało liczę, ze tym razem będzie choć trochę lżejszy... bynajmniej wole tak mysleć, zeby sie nie stresować
2020-08-18 11:49
Mysłałam (w sumie to trochę naiwnie), że moj drugi poród będzie taki sam jak pierwszy, a raczej zacznie się tak samo. Rodzilam więc ostatnio praktycznie co noc, a tu niespodzianka: wstaje rano, jem śniadanie i zaczynają się skurcze. 3 dni wczesniej odszedl mi czop. Porod trwal 8h, skorcze 7,5h, parte 0,5h.
2020-08-17 21:12
szczerze mówiąc to ja tez nie wiedziałam że ten ruch moze być az tak szkodliwy i przy drugim nie pozwolę na taki przebieg sprawy
