Ciąża i poród (573 Wątki)
Aktualnie jets u mnie 30 tydzień. I od paru dni strasznie ciężko mi się oddycha. Nie wiem czy to za sprawą upałów czy może rosnącego brzucha (choć jak na 30 tc to i tak każdy mi mi mówi że mało po mnie widać). Tak czy inaczej czuje się strasznie. Budze się rano i już jestem zmęczona a gdzie tu do wieczora. W nocy spać nie moge bo ciężko złapać oddech. I takie koło zamknięte. Jak pytałam lekarza czy coś można na bezsenność przyjmować co nie będzie inwazyjne, to powiedział mi że nieinwazyjny będzie spacer. Jak ja do toalety nie ma siły iść co dopiero na spacer. Dodam jescze że mam cukrzycę co pewnie też sprawia że czuję się bardziej zmęczona, ale czy aż tak? Czy to normalne że czuję taką STRASZNĄ niemoc?
2020-08-12 09:23
Niskie ciśnienie to faktycznie źle wpływa, człowiek jest wtedy taki opały. Na podniesienie ciśnienia dobrze robi zjedzenie pomidora z solą.
Pierwsze dzieciatko rodziłam w okresie zimowym i od razu wychodziłam a zima wtedy była z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście na początku aklimatyzowalam ubranego malucha przy otwartym oknie. Potem krótkie wyjścia na dwór, które z dnia na dzień były dłuższe i tak doszliśmy do spacerów. Maluszek bardzo fajnie mi ma dworze spał i tak było już cały czas oboje jaka była pora roku.
2020-08-12 08:51
Natinka ja urodziłam w zimie i po kilku dniach wyszliśmy na chwile na spacer , z każdym dniem coraz dłużej i też sporo spacerowaliśmy . Teraz akurat u nas na dolnym Śląsku to żadna zima nie to co kiedyś jak były mrozy .
Klaudia spokojnie jak urodzisz jeszcze lato będzie wspaniałe , to zrozumiałe że teraz tak czujesz bo jest Ci ciężko:)
2020-08-11 23:14
Ja córkę rodziła w lipcu ,były upały okropne , ale nie było źle
Ja ciepło lubią i nie przeszkadzało choć przyznam,że pod koniec ciąży ciężko się oddycha.
Synka rodziłam na wiosnę i to o wiele lepszy termin był.Nie za zimno, nie za ciepło.Po wyjściu ze szpitala szybko zrobiło się dość ciepło i można było sobie pozwolić na przyjemne spacerki :)
2020-08-11 23:12
Klaudia doklandie 2trymest jest ciężki w upały a co dopiero 3 i niebezpieczny mówią że najbardziej 1 i 3 , pierwszy żeby dochodizc ciążę jak się dziecko rozwija a pod koniec upały , zmęczenie itd może nawet przyspieszyć poród, trzeba uważać i się nie przemęczać ..ja przy pierwszym synku miałam porod na 2styczen także super bo chłodno, a przy drugim synku to na wrzesień to całe lato ,upały na 3trymestr trafiłam , także nie było ciekawie..ale dałam radę i każda z nas da bo musimy dla siebie i dla naszych dzieciaczków w brzuszkach;-)
2020-08-11 21:59
Natinka, to u mnie będzie zima więc dłużej to potrwa :) wiadomo że fajnie wyjść z maluchem za zewnątrz a nie ciągle w domu.
Ewe, o ciśnieniu w sumie nie myślałam. Nie mam nawet czym w domu mierzyć. A nie myślam bo nigdy nie miałam problemów z tym, na wizyte do gin chodzę co dwa tyg i zawsze położna mierzy mi ciśnienie. Zawsze jest okej.
Taką kosteczkę gorzkiej czekolady 90% dodaje do porannej owsianki czasami. Kruszę kostkę tak, żeby roztopiła się na jescze ciepłym mleku :) pycha. Do tego jakiś pomarańcz czy kiwi. Orzechem też lubię sypnąć :)
2020-08-11 17:49
U mnie oba porody były zima i chyba wolałabym przeczekać do wiosny. Niby fajnie ale potem maleństwo trzeba trzymać w domu dłużej, to werandowanie itd, a latem np od razu można wyjść na spacer
2020-08-11 17:37
Może warto zmierzyć ciśnienie? Miałam podobnie i okazało się ze to fatalne samopoczucie, problemy z oddychaniem i brak sił na cokolwiek, to wina bardzo niskiego ciśnienia. Niestety niewiele można na to zaradzic, ale minimalnie pomogło rozpoczynanie dnia od szklanki wody, w trakcie dnia kostka gorzkiej czekolady i orzechy by troszkę dodać sobie energii. Na pocieszenie mogę dodać ze po porodzie ciśnienie wróciło do normy i czułam ze wróciłam do żywych ���
2020-08-11 16:54
Ja też lubię ciepełko ale jak jest tak bardzo gorąco to też nie lubię i źle się czuje... No ale wieczorami jak już tak słońce nie tryska promieniami to jest rewelacyjnie. Teraz tylko jakiś basenik i elegancko
