Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny piszę bo pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, a mianowicie tak szaleją mi chyba hormony ze nie mogę sobie poradzić, jestem dzisiaj jak tykająca bomba. Jak tylko wstałam rano to juz zauważyłam ze cos jest nie tak: wstałam cała mokra, rozdrazniona. Wszystko mnie denerwuje, czepiam się pierdół i nie kontroluje złości. Czy ktoraj z Was miala takie duże wahania nastrojów? Czesto się to zdarza, bo ja mam nadzieje że mi odpusci bo nie wiem jak wytrzymam do wieczora. Buchania gorąca i złość nie wiadomo skąd?
2020-12-30 08:45
Figa dokładne ja ta samo przy KP płakałam.bo tak chcialam karmić a nie wychodziło. A mam poszło sprawnie i nie męczyło nawet wyparzanie itp
2020-12-29 13:40
figa dokładnie,j teraz juz powoli się męczę z karmieniem i marze juz o przejsciu na mm...ale moja jest taka oporna
2020-12-29 13:35
Jak ktoś ma pokarm i nie męczy się karmiąc to pewnie wygoda. U mnie wygoda była mm i nie przeszkadza mi wyoarzanie butelek i podgrzewanie mleka. Bo tyle co się napłakałam przy KP to w całym życiu nie płakałam.
2020-12-28 22:13
I KP i MM ma minusy i plusy nie ma co się oszukiwać. Ale trzeba pomyśleć co ma więcej plusów i to wybrać
2020-12-28 21:58
pewnie i kp i mm maja plusy i minusy...
ja akurat jak miałam wkładki laktacyjne to nic nie przeciekało
2020-12-28 13:03
KP to większa wygoda niż mm, ale jednak ma też minusy, chyba jak wszystko. Ja to jak miałam wkładki, to raczej już nic mokrego nie było nawet śpiąc na brzuchu.
2020-12-28 12:42
Mówią ze karmienie piersią to wygoda, bo butelek nie trzeba myć, wypatrzeć, szykować w mocy pokarmu, podgrzewać itd. Ale jednak same wiemy po karmieniu piersią ze to tez sporo niedogodności
2020-12-28 12:33
Mimo wkładek bo zawsze jakoś tak się pierś ułożyła ze leciało poza wkładkę też :/
