Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny piszę bo pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, a mianowicie tak szaleją mi chyba hormony ze nie mogę sobie poradzić, jestem dzisiaj jak tykająca bomba. Jak tylko wstałam rano to juz zauważyłam ze cos jest nie tak: wstałam cała mokra, rozdrazniona. Wszystko mnie denerwuje, czepiam się pierdół i nie kontroluje złości. Czy ktoraj z Was miala takie duże wahania nastrojów? Czesto się to zdarza, bo ja mam nadzieje że mi odpusci bo nie wiem jak wytrzymam do wieczora. Buchania gorąca i złość nie wiadomo skąd?
2020-12-22 18:37
Figa mnie nacięcie po CC nie bolało ani brzuch tylko własnie kręgosłup
2020-12-22 12:16
Ja po cc na brzuchu dopiero po 3 miesiącach mogłam się położyć, wcześniej mnie bolało bardzo.
2020-12-22 11:39
Oj a ja tak się cieszę teraz, że mogę spać na brzuchu. To jest optymalna pozycja. A kręgosłup to mnie boli często, ale od karmienia pół nocy i tego wygięcia wtedy.
2020-12-22 10:40
ja tez tak mam ze od czasu pierwszego porodu gdy cała noc spałam na brzuchu to potem kręgosłup nie dawal żyć
2020-12-22 06:50
Megg też tak miałam po pierwszej ciąży że jak chciałam na brzuchu zasnąć to bolał mnie kręgosłup. To zaczęłam rękę podkładać i jakoś minęło to
2020-12-22 00:41
Ja tez jak tylko dowiedziałam się o ciazy to balam się i spalam tylko na bokach, ale musiałam się do tego przyzwyczaić bo nie moglam się na początku wyspac.
2020-12-22 00:33
Ja uwielbiałam spać na brzuchu, jednak kiedy tylko dowiadywałam się o ciąży to podswiadomie nie sypiałam już w tej pozycji. Teraz jestem 3 miesiące po porodzie i kilka razy zdarzyło mi się tak zasnąć i potem bardzo bolał mnie kręgosłup, nie wiem dlaczego tak nagle to się zmieniło.
2020-12-21 19:45
Figa moja umiała bo tak karmiłam z dwa razy ale nie chciałam bo bałam się że zasne z nią
