Ciąża i poród (557 Wątki)
Indukcja, a preindukcja porodu - na czym polega i jakie stosuje się metody
Data utworzenia : 2021-06-14 13:33 | Ostatni komentarz 2021-07-29 22:40
Wątek edytowany: 2021-06-14 13:34
Preindukcja porodu to mechaniczna lub farmakologiczna stymulacja dojrzałości szyjki macicy. Stosuje się tę metodę gdy szyjka macicy nie jest jeszcze dostatecznie przygotowana na poród.
Do metod preindukcji zaliczamy :
- cewnik Foleya- czyli balonik, który przyśpiesza poród poprzez rozciąganie szyjki macicy oraz wzrost poziomu wytwarzanych prostoglandyn
- prostoglandyny podane dopochwowo – wpływają na dojrzewanie szyjki macicy
Indukcja porodu to sztuczne pobudzenie organizmu do porodu.
Do metod indukcji zaliczamy:
- odklejenie błon płodowych od ściany macicy- które ma za zadanie zwiększenie wytwarzania prostoglandyn, a tym samym przyśpieszenie porodu
- podanie oksytocyny - dożylnie czyli hormonu powodującego skurcze macicy
- wykonanie amniotomii- czyli przerwanie ciągłości wód płodowych
Z powyższych metod mój lekarz na wizycie wykonał u mnie masaż szyjki macicy, ale tak naprawdę po nim dostałam skurczy, które raz były raz nie czyli było tak jak przed wizytą.
W szpitalu zastosowano u mnie prostoglandyny dopochwowo i to właśnie one spowodowały, że akcja porodowa zaczęła się szybko .
Osobiście bardzo się bałam indukcji, a jak się okazało nie taki diabeł straszny jak go malują :)
Preindukcja poszła szybko i sprawnie bez męczenia mnie przez parę dni co niestety zauważyłam u innych osób leżąc już na oddziale. W szpitalu, w którym rodziłam indukcja wyglądała tak, że jednego dnia ona była, a kolejnego był dzień przerwy. Oksytocynę podawano max 3 razy potem była cesarka jak to nie pomagało. Zauważyłam, że często po oksytocynie dziewczyny się męczyły, a postępu porodu i tak nie było niestety.A u Was jaka metoda indukcji zadziałała, albo u Waszych znajomych ? Czy bałyście się indukowania porodu ?
2021-07-05 12:03
jasne stres jest przy każdym porodzie natomiast ja byłam za drugim razem razem bardziej świadoma i jasne balam się, ale wiedziałam czego wiedziałam co mnie czeka i jak to mniej więcej będzie wyglądało. Wszystko mnie mogło jeszcze zaskoczyć, ale już byłam spokojniejsza trochę
2021-07-05 11:30
Natinka, w pierwszej to chyba lepiej bo czlowiek nie wie co go czeka. Denerwuje się ale jescze nie jest swiadomy jak to wszytko się potoczy a w drugiej ciazy to chyba miliard sxenariuszy i mozliwosci sie nasuwa bo jauz mniej wiecej wiadono z czym to się je. Przynajmnoej tak mi sie wydaje
2021-07-05 09:27
Trzeba mieć nadzieję że kolejny będzie łatwiejszy
2021-07-04 12:19
Chyba nie ma reguły który z kolei poród, ja stresuje się jak przy pierwszym a wiem że pod koniec ciąży będzie jeszcze większy stres
2021-07-04 10:04
Magda dokładnie, finał jest najlepszy i dlatego finału warto cierpieć ale mam nadzieję że tak jak piszecie kolejny poród jest lżejszy bo będąc świadomą jak to wygląda ciężko byłoby się zdecydować na kolejne dziecko
2021-07-04 09:21
Madzia No ja mam wrażenie, że kolejne porodu są przeważnie łatwiejsze. Twz wiemy co nas czeka. Jesteśmy naszykowane,że łatwo nie będzie i wiemy jaki ro bol No i jaki cudowny jets finał. Też nasze podejście chyba jest inne
2021-07-03 22:32
Najważniejsze aby urodziło się zdrowe dziecko i my jako mamy aby wszystko było w porządku. Ja jakoś obawiałam się cesarki pod każdym względem i chciałam rodzić sn i udało mi się. Pierwszy poród nie wspominam dobrze a drugi już bardziej byłam wszystkiego świadoma i wspominam bardzo dobrze
2021-07-03 18:23
Anulka No najważniejsze, że masz zdrowa córeczkę, ale swoje przeszłaś