Ciąża i poród (582 Wątki)
Kochane, jestem na finiszu, na szkole rodzenia było kilka wykładów na temat przechowywania krwi pępowinowej. Mam dylemat z mężem i mało czasu. Co wy sądzicie na ten temat? Czy sa mamy, które zdecydowały się na ten krok? Czy jest ktoś, kto wykorzytał tą krew i może podzielić się swoją historią?
2023-08-06 20:01
Też się naczytałam sporo o bankowaniu ale nie skorzystaliśmy ostatecznie ze względu na dość wysokie kwoty. Niestety. To czy warto czy nie warto okazuje się dopiero przy chorobie..
2023-08-06 19:44
Ja co jakiś czas przeglądam historie pacjentów na stronie PBKM. Są tam opisane historie kilku rodzin u których komórki macierzyste z krwi pępowinowej pomogły wyleczyć z choroby albo na przykład pozwoliły zmniejszyć objawy choroby. Czasem są opisywane historie zastosowania materiału własnego, a czasem od rodzeństwa https://www.pbkm.pl/historie-pacjentow
2023-08-06 19:01
No wlansie ja tez niewiele słyszałam o tym jak to pomaga. Tyle mi się jak by obija że to takie ważne i warto bankowość ale ani jednej historii nie słyszałam żeby to się naprawdę przydało ale nie wiem, to są moje spostrzeżenia . Nie szukałam informacji na ten temat tak samo jak na temat brakowania jednka na temat bamkownaia słyszałam a na temat jak to pomaga już nie
2023-08-06 15:58
Ja uważam, że warto bankować krew pępowinową. Wiem, że zdania są podzielone, ale myślę, że warto wziąć pod uwagę, że nauka idzie do przodu, a medycyna cały czas się rozwija. Już od kilku- kilkunastu lat mówi się o komórkach macierzystych jako cennym materiale. A co jakiś czas można znaleźć informacje o kolejnych odkryciach ich zastosowania. Mnie to przekonuje. W Internecie krąży wiele mitów albo jakiś starych i nieaktualnych już informacji. Ja bankuję dla dwójki swoich dzieci, w tym także jeden sznur pępowiny.
2021-07-22 12:10
Ja nie korzystałam z tego
2021-07-19 13:42
Moim zdaniem nie warto z 3 powodów: 1. Koszty przechowywania krwi pępowinowej są wysokie i nie są refundowane. 2. Pobrane komórki macierzyste podczas porodu nie mają zastosowania leczniczego we wszystkich chorobach. 3. Dawka pobranej krwi ma szansę pomóc we wczesnym stadium wykrytej choroby.
2021-06-28 18:24
a ja to traktuję jako naciągactwo, bo na razie nie ma żadnego konkretnego przykładu uratowania zycia dzięki krwi pepowinowej, a druga sprawa to taka, że moja siostra 5 lat temu, też pobrała takową krew i zapłaciła kupe szmalu za jej przechowywanie. Niedawno dostała list, że owa krew błąka sie gdzieś po róznych laboratoriach, bota firma, którą wówczas ja przyjeła i pieła się w górę została niedawno zlikwidowana. Ogólnie moja siostra żałuje beznadziejnie wydanej kasy.
