Łóżeczko noworodka

Pielucha nie wchodzi w grę, musi być kontakt skóra do skóry :) 

Megg u nas było tak samo syna zobaczyłam na zdjęciach i na krotkim filmiku jak płakał serce mi pękało że nie mogłam z nim być ale musiał być w inkubatorze i mimo że miałam znieczulenie miejscowe do dopiero na drugi dzień po pionizacji poszłam do niego . To były cudowne chwile już pamiętać będę je cały czas . 

Julia cudowna niespodzianka mój spał ze mną w szpitalu i zabierał nas do domu mieliśmy wykupiony pokój jednoosobowy i teoretycznie nie mógł zostać ale w praktyce położne i lekarze wiedzieli że zostaje i nikt nic nie mówił i w tych jednoosobowych tak można było robić . 

Rena z tego co pamiętam megg ma inne wskazania do cc tzn miała od początku i tutaj nie chodzi o czas ani nic tylko wlansie o te wskazanie które wyklucza poród naturalny. :) 

. 

Co do męża czy partnera to fakt nie można zmuszać. Mój np od razu mówił że chce być nie bał się ani nic ale jak facet nie chxe być to nie ma sensu zmuszać. 

Mój mąż od razu po porodzie zobaczył córeczkę ;) 

haha zawsze może sobie mąż położyć pieluchy tetrowe zeby włoski na klacie dziecka skóry nie drażniły bo potem to jest nieprzyjemne ;)

Mój już się szykuje do drugiego kangurowania - ogolił wczoraj klate ;D :D

Mój to się nie bał porodu. U nas nie było nawet takiej rozmowy bo to od razu było pewne, że musi być obok mnie. Jednak jak się mężczyźni boją to lepiej nie zmuszać.

Megg, a Ty ostatnio miałaś cesarkę? Teraz też od razu się na nią szykujesz ze względu na czas od poprzedniej?

O super niespodzianka , chyba najlepsza z możliwych  ;) 

Kasia to prawda, nie wolno zmuszać faceta do obecności przy porodzie, musi sam podjąć ta decyzje