Ciąża i poród (442 Wątki)
Łóżeczko noworodka
Data utworzenia : 2020-05-16 16:06 | Ostatni komentarz 2023-08-18 09:23
8200 Odsłony
552 Komentarze
Hej dziewczyny !
Aktualnie jestem na etapie szykowania kącika dla mojej małej księżniczki. Wiadomo, jak każdej z nas zależy mi na tym aby czuła się jak najlepiej w swoim łóżeczku. Jednak w tym temacie pojawia się kilka pytań i niepewności. Co myślicie na temat poduszek dla noworodków ? Czytałam, że łóżeczko powinno być całkowicie puste ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie jej spania na samym materacu z prześcieradłem :/
Podzielcie się swoimi przemyśleniami bądź zdjęciami łóżeczka dla swoich pociech.
2020-07-03 15:19
Telefon to chyba najważniejsza rzecz i ładowarka.
2020-07-03 13:53
Nie wyobrażam sobie nie mieć telefonu w dzisiejszych czasach. Przy drugim porodzie byłam cały czas w kontakcie z rodziną i mężem, mało tego robilam zakupy on line po cc, bo syn nas zaskoczył i urodził się sporo wcześniej ;) wiec dla mnie to must have, niestety bateria w moim telefonie nadaje się już do wymiany bo trzyma bardzo krotko wiec ładowarkę i powerbank muszę mieć przy sobie.
2020-07-03 13:29
Figa o tak ale jak nowy kupiłaś to można stary zanieść do serwisu. :)
2020-07-03 10:02
Figa nie ma żartów tym bardziej w tych "czasach korony" bez telefonu to samobójstwo dosłownie i w przenośni hehe .
Gugus dla mnie wsparcie po CC było ogromne tym bardziej że syn był na wczesniakach ja na drugim końcu sali w ogóle mi go nie pokazali także mój biegał od sali do sali byłam spokojniejsza a tak to położne nie mają czasu żeby chodzić i sprawdzać . Przy kolejnym porodzie czy cesarce bym sobie poradziła bo już wiem co i jak ale dla pierworódki to może być ciężko i wsparcie pomogą wówczas
2020-07-03 10:02
Figa nie ma żartów tym bardziej w tych "czasach korony" bez telefonu to samobójstwo dosłownie i w przenośni hehe .
Gugus dla mnie wsparcie po CC było ogromne tym bardziej że syn był na wczesniakach ja na drugim końcu sali w ogóle mi go nie pokazali także mój biegał od sali do sali byłam spokojniejsza a tak to położne nie mają czasu żeby chodzić i sprawdzać . Przy kolejnym porodzie czy cesarce bym sobie poradziła bo już wiem co i jak ale dla pierworódki to może być ciężko i wsparcie pomogą wówczas
2020-07-02 19:26
Figa no to już ostatnie dni może nawet ;) nie ma co ryzykować ;)
Pati dokładnie, też bardzo współczuję tym mama po cc przy braku odwiedzin..
2020-07-02 12:52
Ja kupiłam sobie ostatnio nowy bo mi się stary zepsuł i stwierdziłam, że nie zaniosę go teraz do serwisu na tydzień bo to już niestety nie żarty w 38tc. bez telefonu to samobójstwo :p
2020-07-02 10:03
O tak telefon , ładowarka są ważne jeszcze jak jest poród naturalny to można mieć ze sobą gorzej jak cesarka wszystko trzeba zostawić , a później brak możliwości wyciągnięcia z torby chyba że położna nam poda z grzeczności ja miałam cesarkę ale na szczęście bliscy mogli być ze mną . Teraz współczuję rodzącym braku odwiedzin itd