Macierzyństwo po długim czasie

Patka przy drugiej to samo czyli jesteś w ciąży? 

Mnie też się chciało płakać za każdym razem jak dostawałam okres.. 

Badania nasienia, badania prekoncepcyjne i niby wszystko ok. Mąż miał tyle stresów w pracy, że dopóki nie zmieił roboty to nic z tego nie wychodziło. 

Ja miałam tak z pierwszym nakrecałam się starania były , ciągły zawód że jedna kreska odpuściłam i się udało przy kolejnej było dosłownie to samo . Jedne co musiałam zrobić to wyregulować tarczycę żeby móc zajść 

Niestety jak ktoś bardzo długo się stara to bardzo ciężko pogodzić się z tym że się nie udaje . 

Łatwo powiedzieć że się uda ale kiedy staramy się już bardzo długo i nic z tego nie wychodzi to idzie się podłamać psychicznie tym bardziej jak bardzo pragniemy tego dziecka. 

Mnie też mówiono uda się i fakt udało się ale jak tak w kółko to słyszałam to już mnie szlak trafiał na każdy tego typu tekst. 

Megg tak jest tzn ja bym tez chciała staramy sie a w zasadzie po prostu nie zabezpieczamy i nie idzie mimo to. 

Aneczka tez bym chciala jak najszybciej ale zdaje sobie sprawy ze to nie jest proste u mnie. 

Pattmaz kiedys moze choc to nie takie proste w moim przypadku. 

Figa coz u mnie to bardziej skomplikowane i moze byc tak ze ciezko bedzie bym byla w ciazy utrzymala itd.  Juz 3 lata i nic. 

PattMaz jestem dobrej myśli ale też się nie nakręcam bo to nie pomaga 

Uda Wam się dziewczyny na pewno za niedługo, my też się trochę staraliśmy, nie zaskoczyło od razu. Czasem jak człowiek odpuści trochę to idzie raz raz :)

Czyli jest tu jakies grono starających się o kolejne dziecko. Oby Wam się dziewczyny udało jak najprędzej.