Ciąża i poród (573 Wątki)
Co prawda ja już jestem po wspólnym porodzie z mężem, ale jestem ciekawa Waszego zdania :) Czy partner przy porodzie to dobry pomysł? Czy to jest miejsce dla mężczyzny? Pomoże czy przeszkodzi? U mnie z mężem dużo rozmawialiśmy na temat jego obecności podczas porodu. On bardzo chciał być, a ja nie byłam do końca przekonana. Jednak gdzies z tyłu głowy miałam, że nie wiem, jak będę się zachowywać, nie wiem co się będzie działo. Bałam się, że może powiem coś, czego później będę żałować i tego, że mąż może mieć później zahamowania przed zbliżeniem oraz że będzie panikował bardziej ode mnie, albo że wręcz przeciwnie, jego stoicki spokój wyprowadzi mnie z równowagi ;) Koniec końców ciesze się, że mąż mi towarzyszył. Dotrzymywał mi towarzystwa, rozmawiał ze mną, trzymał za rękę, a w końcówce pozwolił mi współpracować tylko z lekarzem i położną trzymając się z boku. Przeciął dzielnie pępowinę, a 2h które spędziliśmy we trójkę po porodzie z córką przy piersi były najpiękniejszymi chwilami w naszym życiu :)
2021-07-31 21:40
Anoosk no właśnie podobno w tych lampach się wszystko odbija w czasie cc :/
Też wolałabym zamknąć oczy i nic nie widzieć...
2021-07-29 22:45
No ja bym nie chciała widzieć tego na mnie. Nie mówię że to ochydne ale jakoś sama myśl wywołuje mi dreszcze na skórze
2021-07-29 10:05
no niby nie patrzy sie w te lampy ale ciekawosc to ciekawosc
2021-07-28 18:57
Tak to byl dla mnie wstrząs i rozumiem facetów którzy nie chcą być przy porodzie . To może być dla nich zbyt duży szok i trauma
2021-07-28 17:13
Ja oczy zawsze zamykam jak widać coś jest w lampie
2021-07-28 16:19
Oj ja też bym nie chciała widzieć
2021-07-28 15:47
o chryste ! kumam jak u dentysty lezysz a wszystko w lampie widac...
2021-07-28 12:25
Zasłonili ale odbijało się do góry na suficie w takiej lampie jakby lustrzanej przez przypadek spojrzałam
