Pierwsze chwile po porodzie

Praca w ogródku relaksuje ;) przynajmniej mnie ;)

Zdrowia życzę dla mamy. To super że już jej lepiej.

MamaEm właśnie o Tobie myślałam jak ona mi opowiadała. Teraz się nie skarzy więc może przeszło faktycznie tak jak piszesz, że to do 7 dni. Spytam rano.

Jeździ dalej po te wlewy no i potem chyba znowu będzie miała badania więc zobaczymy jak wyniki. Ale póki co normalnie wkoło domu chodzi, dziś w ogródku już działała :) 

Ja również bardzo współczuję..oby było wszystko w porządku i mama wróciła do zdrowia :*

ZołzaMała daj potem znać jak u Mamy :) czy coś lepiej (mam nadzieję, że tak!)

MałaZołza bardzo współczuję Mamie, bo ja to miałam przy znieczuleniu do cc, tzw zespół popunkcyjny.

po 7 dniach samoczynnie powinno to przejść, ale ten ból jest okropny nie do wytrzymania, ja jak leżałam to było ok, a jak się podnosiłam to myślałam, że mi rozsadzi dosłownie głowę. 

Oj tego załatwiania jest zawsze dużo, dobrze jak ktoś za jednym zamachem wszystko wyjaśni i można to razem pozałatwiać. 

Oj, ja się nie znam na tych punkcjach, ale możliwe że tak. Myślę, ze jak ten bol będzie się nasilał to Mama powinna się zgłosić do lekarza na konsultacje

Dzisiaj się okazało, że jeszcze jakąś wodę musi mieć do rozpuszczenia tego, którą w aptece wydają ale nie na receptę tylko na specjalny wniosek więc jeździła i załatwiała, kolejna kasa wydana no ale ma to wszystko i działa tu na miejscu. 

Jedyne co narzeka, że po punkcji ją bardzo głowa boli przy każdym ruchu czy kichnięciu. Musiała się poruszać chyba przy wbijaniu, nie znam się ale też tu kiedyś dziewczyny o tym pisały.