Ciąża i poród (435 Wątki)
Rozejście szwów rany krocza po porodzie
Data utworzenia : 2021-04-20 17:37 | Ostatni komentarz 2021-06-14 10:17
15358 Odsłony
134 Komentarze
Tydzień temu urodziłam siłami natury z nacięciem krocza. Rana goiła się pięknie, jednak okazało się, że parę szwów zewnętrznych puściło. Położna stwierdziła, że rana i tak się zrośnie, ale będzie to dłużej trwało. Na szczęście rana jest czysta, bez stanu zapalnego. Oprócz jeszcze bardziej troskliwej pielęgnacji zakręciła okłady z kory dębu. Któraś z was miała taki problem i jak sobie z nim radziła?
2021-04-21 09:00
Potwierdzam to co dziewczyny napisały, że wietrzenie jest ważne. Mi rana dość szybko się zagoiła, ale przez pierwszy tydzień dość mocno stawiałam na pielęgnacje: przemywałam tym płynem do higieny intymnej Mucovagin prawie po każdej wizycie w toalecie, rano i wieczorem stosowałam Octanisept i jak tylko dzidzia spała to starałam się też poleżeć i powietrzyć ranę. Warto w domu nadal stosować jednorazowe majtki poporodowe, które oddychają. Dodatkowo ograniczyłam normalne siadanie aby właśnie nie było mocnego ucisku i szwy się nie rozeszły.
2021-04-20 22:57
Dokładnie wietrzenie to podstawa. I osuszanie żeby nie była jakaś wilgotna . I też przemywanie żeby się jakieś bakterie nie wdawały.
2021-04-20 22:20
Myślę,że będzie ok i nie musisz się specjalnie martwić. Skoro położna uspokaja to możesz jej ufać. Pamiętaj o wietrzeniu rany to najbardziej pomoże ;)
2021-04-20 21:53
Nacinana nie byłam ale pękłam trochę sama i miałam szycie, które na szczęście dobrze się goiło. Stosowałam płyn do higieny intymnej Mucovagin i pierwsze kilka dni Octanisept.
2021-04-20 21:19
Misiombrowa jedynie co mogę pomóc i mi szybciej się rana goiła (ale szwy mi sie nie rozeszły tylko bylam mocno nacięta i byl mocny obrzęk) przemywałam rivanolem i co jakis czas octaniseptem. Nic więcej nie stosowałam
2021-04-20 21:06 | Post edytowany:2021-04-20 21:06
Misiombrowa niestety mi się też rozeszły szwy na zewnątrz jedna i jedna w środku,ale dlatego,że wdało się zakażenie . Pamiętam,że miałam smarowane to maścią jakąś na blizny by lepiej się goiło i zabliźniło,ale jak się nazywa nie pamiętam. Jasne zrosło się,ale połóg trwał 2 tygodnie dłużej przez to.