Ciąża i poród (436 Wątki)
Rozejście szwów rany krocza po porodzie
Data utworzenia : 2021-04-20 17:37 | Ostatni komentarz 2021-06-14 10:17
15458 Odsłony
134 Komentarze
Tydzień temu urodziłam siłami natury z nacięciem krocza. Rana goiła się pięknie, jednak okazało się, że parę szwów zewnętrznych puściło. Położna stwierdziła, że rana i tak się zrośnie, ale będzie to dłużej trwało. Na szczęście rana jest czysta, bez stanu zapalnego. Oprócz jeszcze bardziej troskliwej pielęgnacji zakręciła okłady z kory dębu. Któraś z was miała taki problem i jak sobie z nim radziła?
2021-04-24 12:27
Misiombrowa super że i tym piszesz bo później człowiek nie wie co robić żeby właśnie się szybciej goiło jak są problemy a tak to dużo alternatyw jest �
2021-04-24 09:43
To normalnie w aptece można dostać w saszetkach. Ja sobie zaparzam dwie saszetki żeby mieć na dwa okłady. Potem biorę saszetkę między dwa waciki, namaczam w naparze i przykładam do rany na pół godzinki.
2021-04-24 09:06
Super misiombrowa . Dziewczyny wydaje mi się ze w aptece się kupuje ale też chyba nie można stosować dłużej niż tydzien z tego co kojarzę
2021-04-24 08:33
Właśnie ta kora dębu to w jakiej postaci stosowałaś?
2021-04-23 22:56
No to super, że rana się ładnie goi :) Ja miałam pęknięcia i nacięcie ale goiło się bezproblemowo, niczego dodatkowo nie stosowałam. Jednak dobrze wiedzieć w razie czego. A tę korę dębu to skąd miałaś? Z jakiegoś zielarskiego?
2021-04-23 17:34
Dziś po wizycie położnej okazało się, że rana wygląda już o wiele lepiej :) Mogę wam z całego serca polecić okłady z kory dębu, mają działanie przeciwzapalne i przyspieszające gojenie :)
2021-04-23 14:54
Oj tak gdyby nie dało się tego przeżyć to ludzkość szybko by się skończyła,a każda daje radę. Nawet nie wiem skąd w tedy się ta siłę bierze i daje radę urodzić tego bąbla ostatkiem sił
2021-04-23 13:12
Nie pierwszy i nie ostatni raz cos bierzemy na barki :d