Strach przed pierwszym porodem

najgorsze jest to,z e czesto panie przedszkolanki sa z przypadku.. poszly na pedagogike bo czuly misje a potem te pipy ucza nasze dzieci... 

Lauraq nie wiem czy plotkowały czy nie nie wnikam.20 dzieci ?

Kochana u nas przy lezakowaniu okna uchylały przez co czesto dzieci były chore a do przedszkola chodzily male grupki;)

Ja nie nadawałabym.sie do pracy z taką duza grupa dzieci wiec faktycznie praca z takimi maluchami i mega wysilek i duże poświęcenie ale właśnie dlatego są różne zawody i każdy wybiera taki w jakim by chciał pracować;)

Dla mnie drzemki w wieku 3 lat są ok bo w tym czasie są jeszcze dzieci które potrzebują tego snu cz lezakowania ale jeśli jest ono od 12-15 to 3 godziny lezec to tak czy siak zasnie jeden szybciej drugi później jak są dzieci które.w.domu chodzą wcześniej spac to po co to burzyć a niestety wiadomo jak to potem wyglada kiedy maluch tańcuje prawie do północy a rano trzeba wstac

Lauraq no pewnie, że to nie do końca tak. Mają tez swoja papierkowa robotę do zrobienia. Ale nie oszukujmy się zawsze to chwila wytchnienia bo ileż można słuchać tylu dzieci, taki ciagly halas tez potrafi wykończyć.

Jejku nie w każdym przedszkolu jest taki terror o którym mówicie. Są różne sytuacje. Różne warunki. Ja nigdy nie oceniałam Pan nauczycielek w ten sposób że mają czas na pogaduchy, przykro się to czyta. Mieć 20 dzieci i jak to piszecie ustawić nie jest łatwo. Leżakowanie od 12 do 15 to nie jest tak jak sobie co niektórzy myślą że o 12 dzieci padają jak muchy i śpią do 15... były Panie w trakcie leżakowania że tak wiedzą jak to wygląda i te " pogaduchy" nauczycielek?

Ja jeszcze nie wiem jak to u nas wygląda ale nie wyobrażam sobie by syna zmuszały gdy on już drzemek nie ma. Jest zmęczony koło południa ale wtedy w domu jest walka i krzyk bo on nie chce i koniec. Może jak zobaczy inne dzieci to chętnie pójdzie ale pytanie co z nocą... No w każdym razie to jest krzykacz więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądało, czy go ustawią i zmuszą czy sobie nie da.

No opiekunkom łatwiej bo święty spokój mają i szczerze mówiąc też by mi to pasowało na ich miejscu. Gorzej mają rodzice później.

U nas w przedszkolu leżakowanie mają tylko grupy 3 latków mój syn śpi w przedszkolu i później idzie spać 20czasami zdarzy się że o 21 ale o 20 już leży w łóżku czasami później zaśnie, jednak wie że o 20 już leżymy i nie ma biegania itd. Później te grupy 4 latków i 5 -cio nie mają leżakowania. Dzieci ktore nie śpią leżą na lezakach albo Panią siedzą i się bawią cicho 

Serio Panie w przedszkolu robią afery jak dziecko nie chce leżakować? Jakoś dziwne mi się to wydaje. 

Anita nie dziwie się że leżaki tak długo rozstawione bo przecież dla przedszkolanek to też wygodne jak dzieci pójdą spać i mają czas dla siebie i na pogaduchy. 

Dla mnie to leżakowanie to nie takie dobre,corka.jak nie chciała spac to musiala leżeć a potem jak miały wstawać to w.koncu usypiala i ciezko ja było dobudzic..dodat ze ona była w grupie 3+ bo mniejszych dzieci nie przyjmowało do publicznego.