Strach przed pierwszym porodem

przeciez nikogo nie mozna zmusic do snu... a panie w przedszkolu robia afery...

Anita Wydaje mi się że masz rację bo dzieci  są naprawdę różne niektóre maluchy lubią pospać sobie w ciągu dnia natomiast sa i takie u których drzemka nie wchodzi w grę albo dosłownie taka minimalna bo później siedzą z rodzicami do późna A to nie jest  dobre jak  dziecko  o późnej porze zaśnie a potem za kilka godzin trzeba zrywać go do przedszkola

to zależy od placówki u nas dzieci leżą jak zasną to super, ale widzę, że większość śpi po zdjeciach lub wszystkie :) czasem widziałam, że moja nie śpi bo jak chodzi raz na ruski rok to nie umie się przestawić . Też u niej już czasem bywa, że nie śpi w dzień, ale sporadycznie bo ona drzemkę musi mieć i śpi długo wiecej niż jej brat łącznie . Ona potrafi i 3h on tyle łącznie nie śpi w dzień. 

U mnie znowu odwrotnie jak nie pójdzie spać w przedszkolu to o 16 można z nią zwariować, ale za to o 19 już śpi i pada w minutkę dwie . Także w tedy już mamy wieczór dla nas 

Uważam że powinny być grupy dla tych śpiących i dla tych barfziej wytrwałych, bo kiedy dziecko w domu zasypia o godzinie 20 czy o 19 to najlepszy czas na regenerację a nie że dopiero o 23 lekko powieka się przymknie a rano o 8 trzeba juz być w przedszkolu.

Ja kiedyś rozmawiałam z przedkoszkolankami z panią dyrektor ale nie było opcji maja leżakować i koniec;( były 4 osoby starsze w tej grupie w tym moja corcia i rozmawiałam że od września mogły by isc do szkoly i lepiej ta godzinę z nimi popracować z ćwiczeniami ale oczywiście pomysł się nie spodobał.

Potem przyuwazylam przychodzac o 12 po corke to już dzieci na leżaczkach i tak jak przychodziłam po 15  to też leżaczki jeszcze rozstawione  bo dzieciom dobrze się spało wiec jak te dziecko moglo isc o 20 spac jak się wyspało w przedszkolu. Ale tak jak kiedyś pisałam corka chodzila tylko rok i miesiąc do tego przedszkola potem przepisałam ja do innego gdzie było o 100% lepiej

U nas tez lezakowanie tragedia musiałam pilnowac zebyw niedziele córka poszła spac przed 20 zeby spała12 h zeby jej się na lezakach oko nie przymkneło bo wtedy cały tydzień z głowy chodzenie spac 23. Dla nas dramat dla córki też. Opowiadała ze duzo dzieci plakalo bo nie chciało lezec. uwazam ze nie powinni dziecka zmuszać. 

U nas kazde dziecko musialo leżakować ale to zależy od przedszkola bo w przedszkolu do którego corka chodzila na początku to nawet zerowkowe dzieci miały leżakować nie wiem jak to potem było bo corka byla wypisana z tego  przedszkola przepisana do innego I tam takich cyrków nie bylo;)

Anoosk nie słyszałam o tym zależy w jakim wieku dziecko chce mieć drzemkę . U mnie w przedszkolu 3. 4 latki mają drzemki i jak nie sypiają już to po prostu leża na leżakach i słuchają audiobooków 

podobno przedszkolanki patrza niechetnie na takie dzieci co nie drzemkuja w ciagu dnia