Ciąża i poród (573 Wątki)
8164 Odsłony
431 Komentarze
Hej dziewczyny !
Do porodu zostały 3 tygodnie. Ogarnął mnie duuży stres związany z całym porodem oraz pierwszymi chwilami z moją córeczką. Niestety przez okres pandemii nie udało mi się wybrać do żadnej szkoły rodzenia, a druga sprawa jest taka, że nigdzie w pobliżu mojego miejsca zamieszkania taka szkoła nie istnieje. Wiem, że są organizowane zajęcia online, jednak nie byłam do końca przekonana czy to będzie wystarczające. Udało mi się znaleźć kilka poradników i filmików, ale nadal mam pełno niepewności związanych z porodem.
Dziewczyny czy uważacie, że rodzenie bez uczęszczania do szkoły rodzenia jest trudniejsze ? Czy może również kilka z was nie uczęszczało do szkoły rodzenia i poradziliście sobie w trakcie porodu i pierwszych chwilach z maleństwem ?
2020-07-05 13:08
W sumie to i tak rodzic będę w powiatowym szpitalu to najwyżej jakiś jeden stażysta będzie. Najwięcej ich w klinicznych jest.
2020-07-05 01:04 | Post edytowany:2020-07-05 01:07
Zawsze warto chodzić na szkolenia bo dużo się zmienia, jest sporo rzeczy ktorych można się dowiedzieć, skonfrontować.. uczymy sie cale życie... w czasach pandemi sa szkolenia online, ale moge sie założyć ze cieżej sie taką wiedze przyswaja niż na zywo kurs, bo patrząc w monitor nie chce sie czasem i się człowiek nie skupia...
Co do studentów, muszą się gdzieś uczyć wiec bym sie zgodziła ale gdyby ktoś sie śmiał lub przeszkadzał to bym cofneła zgode...albo kazała danej osobie wyjsc
2020-07-04 22:29
No są też te wymiany studenckie i ludzie nabierają praktyki ale ja się nie zgodziłam na ich obecność zresztą i tak się skończyło cc ale mimo wszystko nie żałuję bo czułam się tym skrępowana
2020-07-04 19:37
Ja rodzilam w lutym i też byli i też uważam jak pato zresztą zgadzając się możesz ustalić na co się konkretnie zgadzasz w jaki spsoob bo to ty decydujesz a nie ze 5 bada a 6 lekarz sprawdza... Można jasno powiedzieć że ok ale chcesz mieć maks tyłu i tyłu studentów łącznie i że badają na zmianę w sensie że np jeden bada wybrany i lekarz a następni przy następnej okazji itd. U nas ordynator jak się pacjentka godziła to pytał na jakich zasadach by nie było wlansie to uciążliwe też dla kobiety która się zgodziła być praktyka dla studenta.
2020-07-04 15:48
Kasia ja rodziłam w lipcu i było ich mnóstwo
2020-07-04 14:47
Gdzieś muszą nabyć te praktyki aby aby być dobrymi lekarzami w przyszłości chociaż jest to dosyć krępujące
2020-07-04 13:59
Gdzieś się tego wszystkiego nauczyć muszą żeby nasze córki miały dobrych lekarzy ja tak na to patrzę . Wiadomo że można się poczuć skrępowanym ale zawsze w każdej chwili można poprosić o wyjście takie są prawa pacjenta i nikt ich raczej nie będzie kwestionował . Ja rodziłam w grudniu przed samymi świętami i też ich nie było za dużo ale się przewijali . Na obecność zgodziłam się w listopadzie przy przyjęciu na oddział w sumie to przez cały miesiąc nie widziałam ich za często
2020-07-04 09:00
Ja wiem, że oni muszą się uczyć, ale koleżanka jak rodziła to akurat zajęcia mieli studenci z zagranicy i 5 Arabów badało rozwarcie.. Nie żebym była rasistką, ale nosz kurde..
