Ciąża i poród (436 Wątki)
Torba do szpitala w czasie pandemii
Data utworzenia : 2020-09-01 00:04 | Ostatni komentarz 2022-08-08 12:13
Dziewczyny już prawie spakowałam torbę do szpitala, prawie, bo część rzeczy się nie mieści, a walizka dość spora. Przez wirusa muszę zabrać od razu wszystkie rzeczy i w dość sporej ilości, bo nie wiem na ile mąż da radę dowieźć mi brakujące rzeczy. Zastanawiałam się czy nie rozdzielić rzeczy i nie spakować siebie do jednej, a rzeczy dla dziecka do drugiej torby. Jak Wy to rozwiazałyście? Wybieram się do szpitala z nadzieją, że jeśli się tam już pojawię to od razu na poród, nie przewiduję leżakowania z innych przyczyn, bo w domu czeka na mnie 14 miesięczniak ;). Dzisiaj 32+1
2020-11-09 21:43
Pati, jak 3 dni, to już nie możesz się cofnąć. Widzisz różnicę w mówieniu bez? Bo kiedyś czytałam i tak podobno jest, bo smoczek zapycha dziecko i nie daje mu szansy aby móc non stop mówić. I mam w rodzinie smoczkowe dziecko i mimo wieku, mam wrażenie, że nie mówi. Podobno mówi, ale jak prawie non stop ma smoczek, a jak nie ma to też jakaś taka dziwna jest.
2020-11-09 10:58
Pati dla takiego maluszka to jednak przeżycie, trzeba z odstawieniem smoczka trafić w odpowiedni moment. Cieszę się że Wam się udało :)
mój syn jest bezsmoczkowy (miał smoczek pod ręką zawsze ale nie korzystał), a jak odwiedza nas ktoś z dzieckiem które ma smoczek to mój syn przypomina sobie o swoim i na ten czas go dostaje, ale tylko się nim bawi.
2020-11-09 07:58
Pati1990 o to super, oby tak dalej, teraz już pewnie zapomni lada moment :)
2020-11-08 21:28
Pati super! Dzielny mały, trzy dni to juz długo dla dziecka więc bedzie juz tylko lepiej, tylko się nie poddawaj i nie daj gdyby był placz lub histeria. Super :)
2020-11-08 20:20
Super!!! ❤️
2020-11-08 17:11
Dziewczyny pochwale się mam nadzieję że nie będę tego żałować bo zawsze jak pochwale syna to zaraz jest odwrotnie hehe . Trzy dni temu postanowiłam że kończymy przygodę ze smoczkiem było to trzecie podejście . W grudniu Bruno będzie miał 2 lata . No i te dwie próby były kiepskie płacz , ale jak już zasnął to w nocy jak płakał czy nad ranem to już odpuściłam i dałam . A teraz stwierdziłam że się nie poddam i tak już jesteśmy 3 dzień bez smoczka . Dwie pierwsze noce się budził ale tłumaczyłam że mysz zjadła i przyniesie autko . Pomogło jestem zadowolona i zaczął więcej mówić
2020-11-07 14:09
Myślę że kiedyś jak smoczki nie były takie dopracowane to było ryzyko wad zgryzu, zaburzeń mowy itp. Teraz one są tak przemyślane ze to ryzyko jest minimalne.
2020-11-07 08:51
Oj smoczek to zbawienie pamiętam syna bezsmoczkowevo to tylko chce i to uspokoił
Julia córka od początku była.na smoczku a teraz ma 7 Lat i nie widzę by smoczek negatywnie.wplynal na jej rozwoj