Ciąża i poród (432 Wątki)
Torba do szpitala w czasie pandemii
Data utworzenia : 2020-09-01 00:04 | Ostatni komentarz 2022-08-08 12:13
Dziewczyny już prawie spakowałam torbę do szpitala, prawie, bo część rzeczy się nie mieści, a walizka dość spora. Przez wirusa muszę zabrać od razu wszystkie rzeczy i w dość sporej ilości, bo nie wiem na ile mąż da radę dowieźć mi brakujące rzeczy. Zastanawiałam się czy nie rozdzielić rzeczy i nie spakować siebie do jednej, a rzeczy dla dziecka do drugiej torby. Jak Wy to rozwiazałyście? Wybieram się do szpitala z nadzieją, że jeśli się tam już pojawię to od razu na poród, nie przewiduję leżakowania z innych przyczyn, bo w domu czeka na mnie 14 miesięczniak ;). Dzisiaj 32+1
2021-01-06 19:38
Laryngolog, logopeda, albo dentysta, zależy jakie podejrzenie mamy, jeśli mowa jest „nosowa” to laryngolog, jeśli zgryz nie taki to dentysta itd
2021-01-06 18:34
Bywają różne przypadki, może lepiej zapytać np. Laryngologa on by coś doradził w tej kwestii
2020-11-27 10:26
mowa to jedno, a układ szczęki i jej rozwój to drugie. Smoczek wpływa w dużej mierze na układ żuchwy etc. tym samym na uzębienie, często dzieci które długo nie rozstają się ze smoczkiem mają problem z tzw. wąską buzią, problem z krzywymi zębami, konieczność noszenia aparatu ortodontycznego itd. Niekonieczne te złe skutki smoczka odbiją się na mowie
2020-11-27 07:35
oczywiście, że takie badania nie będą miarodajne i zbyt wiarygodne, bo każde dziecko rozwija się we własnym tempie i są też czynniki, które mają wpływa na rozwój mowy. Przecież głośne czytanie dziecku, mówienie do niego, opowiadanie, zachęcanie go do odpowiadania na pytania, powtarzania słów, uzupełniania zdań ma olbrzymi wpływ na jego rozwój mowy, ale też ogólny - poznawczy. My sporo czytamy córce - piszę MY, bo córką zajmują się też dziadki i z każdej strony jest kontakt z książką i fajnym dialogiem. Każdy opowiada córce dużo, wiadomo na swój sposób, ale każdy dba o jej fajny rozwój nie tylko mowy
2020-11-26 20:51
Pati jednak to badania, więc na pewno w większośći jednak teoria się potwierdza. Oczywiście będą wyjątki.
I co też istotne, to że dziecko bardzo dużo mówi, najwięcej wśród wszystkich dzieci w grupie to i tak nie wiemy jak wiele by mówiło gdyby tego smoczka nie miało.
2020-11-25 10:45
To samo u nas- moja smoczkowa, ale mówi sporo i dość ładnie. Jedynie źupka, babećki- ale to chyba na 3,5 Ok? Z czasem mówi coraz ładniej i wyraźniej. Mija często mówi ze smokiem albo go wyciąga, powie co ma do powiedzenia i znowu wkłada. Co więcej- kupiłam książeczkę „kicia Kocia papa smoczku” i wiecie co? - córka jak widzi ze po nią sięgam to blokuje mi rękę i wola: ta nie, ta nieeeee! Jest dość świadoma :/ :D
2020-11-25 00:02
Rena być może tak albo zbieg okoliczności , bo kolezanki córka bardzo dużo mówi a smoczka ma cały czas praktycznie . Także teoria może jednak nie trafiona .
2020-11-19 22:34
Ja bym spakowała siebie do jednej, i dziexko do drugiej.