Ciąża i poród (435 Wątki)
Dziewczyny już prawie spakowałam torbę do szpitala, prawie, bo część rzeczy się nie mieści, a walizka dość spora. Przez wirusa muszę zabrać od razu wszystkie rzeczy i w dość sporej ilości, bo nie wiem na ile mąż da radę dowieźć mi brakujące rzeczy. Zastanawiałam się czy nie rozdzielić rzeczy i nie spakować siebie do jednej, a rzeczy dla dziecka do drugiej torby. Jak Wy to rozwiazałyście? Wybieram się do szpitala z nadzieją, że jeśli się tam już pojawię to od razu na poród, nie przewiduję leżakowania z innych przyczyn, bo w domu czeka na mnie 14 miesięczniak ;). Dzisiaj 32+1
2021-01-10 09:49
U Nas pisze, żeby wziąść nawet kubek i sztućce, talerzyk i te wszystkie rzeczy. Muszę jeszcze raz zobaczyć, nie ma co targać wszystkiego
2021-01-10 08:23
U nas nakładają swoje. A ja nie chciałam żeby moje się zapodziały to nawet nie brałam. Wzięłam tylko na wypis
2021-01-09 22:13
U mnie na szczęście nie trzeba było mieć ubrań dla dziecka, tylko na wyjście, ale to tatuś przyniósł w dzień wypisu.
2021-01-09 21:58
U mnie na stronie szpitala jest informacja co zapewnia szpital, a co trzeba mieć ze sobą i dostępne są takie same rzeczy jak i kilka lat temu jak rodziłam wcześniej. W sumie zapewniają dużo, myślę, że to duże ułatwienie, że nie musimy zabierać masy rzeczy ze sobą. Dla dziecka muszę mieć chusteczki, krem do pupy i ubranie tylko na wyjście. A dla mam zapewniają podkłady na łóżko i podkłady poporodowe.
2021-01-09 21:51
Ja miałam nowe i nic mi się nie zgubiło :)
2021-01-09 21:42
Jak rodziłam pierwszy raz to ubranka były szpitalne a tylko na wyjście musiałam mieć swoje, więc nie zwracałam uwagi czy zabieram nowe czy używane.
Teraz w czasie pandemii nie wiem jak jest a w sumie muszę już się położnej dopytać bo 8 miesiąc to już teoretycznie w każdym momencie może być sytuacja, że dostanę się do szpitala.
2021-01-09 20:08
Tych ubrań też nie jest nie wiadomo ile, zazwyczaj przebywa się w szpitalu 3dni, dla mnie to nie problem żeby włożyć kilka ubrań do pralki.
2021-01-09 17:48
Anulka albo używane albo w ogóle. Bo mogą się zapodziać
