Ciąża i poród (436 Wątki)
Dziewczyny już prawie spakowałam torbę do szpitala, prawie, bo część rzeczy się nie mieści, a walizka dość spora. Przez wirusa muszę zabrać od razu wszystkie rzeczy i w dość sporej ilości, bo nie wiem na ile mąż da radę dowieźć mi brakujące rzeczy. Zastanawiałam się czy nie rozdzielić rzeczy i nie spakować siebie do jednej, a rzeczy dla dziecka do drugiej torby. Jak Wy to rozwiazałyście? Wybieram się do szpitala z nadzieją, że jeśli się tam już pojawię to od razu na poród, nie przewiduję leżakowania z innych przyczyn, bo w domu czeka na mnie 14 miesięczniak ;). Dzisiaj 32+1
2020-09-11 21:41
Ja to do szpiatala zabrałam kosmetyki w takich małych pojemnikach 100 ml, czy 50. Można je kupić w rossmanie, ale czasami po czymś zostaje i warto sobie zachować. Ja nie raz miałam w takich kosmetyki dołączane do czegoś.
A ja miałam torby i uważam, że lepsze niż walizka, bo zmienia kształt i można wepchać gdzieś jak nie jest pełna. A u mnie mąż ze mną jechał na blok, ale pani co wysłano ją po mnie to była z takim wózeczkiem na torby. Mi nikt nie kazał dźwigać. Myślę, że mało gdzie rodzące muszą jeszcze tachać bagaże.
2020-09-11 19:57
Macie rację że te niektóre chusteczki mają zbyt intensywny zapach i tylko drażnią, niektóre są tak mało nawilżone że praktycznie suche. Nas chusteczki z pampersa uczuliły, z NIVEA nie zdały egzaminu i z Biedronki też. Używałam chusteczek z tesco i papieru nawilżanego.
Co do szamponów i mydła to miałam duże opakowania bo byłam bardzo długo w szpitalu i trochę tych kosmetyków potrzebowałam, w ogóle w szpitalu było bardzo suche powietrze i trzeba było strasznie dbać o skórę ponieważ pod tą ich wodą plus suchym powietrzem to skóra schodziła płatami i swędziało wszystko, usta pękały i były wysuszone, skóra na twarzy strasznie naciągnięta i szorstka.
Teraz jak będę pakowała torbę do szpitala to na pewno zaopatrzę się w takie próbki żeby nie marnować miejsca. Ogólnie to odkąd używam dobrych fryzjerskich szamponów i odżywki to nie muszę myć tak często głowy nawet 4-5 dni więc o włosy się nie martwię.
Mam do was pytanko: Jak leżałam z córką w szpitalu kąpiąc się i pomimo stosowania klapek pod prysznicem zaraziłam się grzybicą, czy myślicie że dobrym pomysłem jest żeby zaraz po urodzeniu jak będę brała prysznic żeby spryskać stopy jakimś płynem przeciwgrzybiczym?
2020-09-11 15:15
Aga takie pojemniki na płyny są już nawet w Pepco ostatnio widziałam .
Julia coraz częściej widać chusteczki z wodą masz rację , kiedyś było tego bardzo mało . Jedyny minus to nie pachną i mam wrażenie że nie niwelują zapachu tak jak zapachowe ale coś za coś :)
2020-09-10 23:30
Co do torby, to przy pierwszym porodzie miałam zwykłą torbę i musiałam sama dźwigać, ponieważ żadna polożna/pielęgniarka nie pomagały:( drugim razem czlowiek o wiele mądrzej się pakuje.
Małe pojemniki na kosmetyki są super rozwiązaniem - za puerwszym i za drugim razem wybrałam taką opcję. Wiele nie kosztują, można kupić w rossmanie mini produkty, albo pojemniczki. W aptece nawet ostatnio widzialamna doz.pl
2020-09-10 19:20
Wlasnie koleżanka ostatnio tez miała te chusteczki z huggis i mówi że również jest zadowolona, coraz więcej firm decyduję się na produkcję chusteczek z dużą ilością wody więc za pewnien czas będą one na porządku dziennym
2020-09-09 23:10
Zapachowe są fajne do umycia zabawek, maty, krzesełka do karmienia choć wydają mi się dość suche. U nas sprawdził się płyn do zabawek w sprayu
2020-09-09 22:06
Julia my mamy akurat chusteczki huggies 99% wody i jestem bardzo zadowolona.
Klaudia ja miałam akurat normalne płyny , szampon ale leżałam ponad miesiąc więc tak oszczędniej ale jak ktoś idzie na poród kilka dob to takie pojemniki fajna sprawa , na pewno bym się w takie zaopatrzyła jakbym wiedziała że pobyt będzie krótszy
2020-09-09 12:53
Te zapachowe mają w sobie za dużo olejków i podrażniaja skórę. Jak juz wybierać to tylko te bezzapachowe
