Ciąża i poród (436 Wątki)
Trudny przebieg ciąży a kolejne starania o dziecko
Data utworzenia : 2020-07-30 19:06 | Ostatni komentarz 2021-10-07 10:12
Hej Dziewczyny, zastanawiam się jak sobie radzicie ze staraniami o kolejne dziecko jeśli macie za sobą doświadczenia ciężko przebytej ciąży. Ja np. mam takie doświadczenia związane z cholestazą ciążową i z jednej strony chciałabym drugie dziecko a zdrugiej obawiam się jak sobie poradzę, jak będzie przebiegała ta ciąża. Bardzo się boję;/
2020-08-03 22:06
Rena tak wiem. Ale pisałam żeby poczekać za dziecko będzie więcej rozumieć a nie w nieskończoność
2020-08-03 16:36
Klaudiamama o to to.. Mój 8 latek ma takie pomysły czasem że gdybym musiała pracowac a on sam w domu przez koronawirusa (no nie dają zasiłku od 8 lat) to musiałabym rzucić pracę.. Na chwilę to tak ale dzieci mają milion pomysłów na minutę..
2020-08-03 16:24
tak naprawdę nie zależnie od wieku, z dzieckiem trzeba uważać i mieć oczy do okola głowy bo nigdy nie wiadomo co maluchowi przyjdzie do głowy.
2020-08-03 15:32
Mój był grzeczny ale im jest większy bym bardziej broi , więcej trzeba uważać . Ostatnio na działce wziął garść ziemi zjadł i się krztusił , jak sytuacja została opanowana to podszedł koło grilla i nagle odwrócił się i dotknął pokrywy , była to sekunda . Moja babcia mówi małe dzieci mały problem , duże dzieci duży problem .
2020-08-03 12:10
Rena , uważam podobnie jak Ty.Nie zawsze starsze dziecko= łatwiejsza sytuacja.Często jest tak,że większe dziecko,to większe problemy.Syn mojej siostry ma 4lata i jestem w szoku co czasem potrafi wymyślić i robić, nie wspominając o ucieczkach!!!
2020-08-03 11:36
Aneczka, tylko czasami takie czekanie to może trwać w nieskończoność bo zawsze będzie coś. Nawet 5-6 letnie dziecko czasami jest bardziej absorbujące niż 2-letnie.
2020-08-02 21:50
Dużo też zależy od charakteru pierwszego dziecka. Bo jak będzie ciężko choć na chwilę usiąść w ciąży odpocząć to różnie może się skończyć. I uważam że lepiej poczekać aż dziecko podrośnie będzie więcej rozumieć niż ryzykować
2020-08-02 21:42
Megg może i tak ja mam wątpliwości co do oddania dziecka pod opiekę naszym mamom są zupełnie inne moja mama nadopiekuńcza chodzi krok w krok za wnukiem , a teściowa to puść niech biega przecież nic się nie stanie jak byliśmy nad jeziorem . A teraz taki etap że co chwilę coś robi nawet jak pilnuje w ułamku sekundy coś broi .
Kolejne ciąża mają to do sobie , że trzeba się zająć dzieckiem i jednocześnie starać się nie przemęczać.
Patt to u nas podobnie ja jestem sama z synem całymi dniami mamy dla siebie weekendy ale to też nie zawsze. I ciężko tak samemu zająć się dzieckiem tym bardziej że zaczyna się buntować , nie słuchac czasami wymiekam.