Ciąża i poród (440 Wątki)
Dziewczyny. Myslam, ze to hormony, ale chyba jednak nie. Marzy mi sie trzecie dziecko, zawsze chciałam liczna rodzine. Póki co maluch ma dwa miesiące więc mamy czas na decyzje ale moje pytanie do was: na jakim wy jesteście etapie, u nas blokuje nas sytuacja finansowa. Mąż twierdzi że nie damy rady zapewnić trójce wszystkiego i tu się nasuwa pytanie: jak bardzo konsumpcyjnie trzeba żyć? Mieć kochane rodzeństwo i jeść kanapki i przekąski na wycieczkach czy z jedynakiem stołować się w restauracji. Ja jestem za pierwszą opcją, wspominam że mama zawsze miała pełen kosz, pamiętam też wspólne gry i zabawy. Luźno rozmawiamy z mężem, który dość wybiegł w przyszłość/ dla każdego po laptopie. A ja pytam po co? przecież to rzecz do podziału, pamiętam internet na godziny do podziału :) mówię mu że nie da się zapewnić wszystkiego na najwyższym poziomie bo i po co. Co o tym myślicie, macie trójkę? Jak to u was wygląda. Myślę choć o maluchach i wyjściu na festyn; każdy zabawkę, balon na Hel i watę, a z drugiej strony mozna się dzielić, prawda?
2024-02-26 20:22
mazia supr, czasem nie metraż a chęci i radości z macieżyństwa jest ważna.
2024-02-26 19:02
Myślę że to że dziecko ma swój pokój nie znaczy że jest z tego powodu szczęśliwe . To my rodzice bardziej dążymy by dzieci miały swoje osobne pokoje
2024-02-26 14:30
Mazia podziwiam serio
2024-02-24 16:59
Mazia, czy kłótnie bywały częściej? Jak twoja psychika, zauważyłaś żeby cierpiały relacje? A może było wręcz przeciwnie
2024-02-24 06:27
No ja tez
2024-02-23 23:19
Mazia, jestem pod wrażeniem. To częściowo nie mieści mi sie w głowie
2024-02-22 22:33
Mazia dokładnie- jak trzeba to się da :)
2024-02-22 19:29
maria ja tak miałam na starym mieszkaniu 38m 2 dwoje dzieci. Spaliśmy z mężem na kanapie w salonie zaraz obok było łóżeczko syna , córka miała swój pokoik . BYło ciasno ,ale jakoś daliśmy radę :)
wszystko da się zrobić choć to nie są warunku marzeń :)
teraz czuję, że mam luksus bo już jest łóżko i własna sypialnia :)
