Ciąża i poród (573 Wątki)
15313 Odsłony
999 Komentarze
Mamuśki i kochane ciężarówki! Jak w trakcie ciąży zmieniała się Wasza waga? Czy od razu od pierwszego trymestru zaczełyście przybierać, chudnąć, a może ten czas nie wpłynął na kilogramy? W których tygodniach Wasza waga zaskoczyła szybkim wzrostem? Czy faktycznie pod koniec ciąży już nie przybrałyście, czy wręcz przeciwnie dopiero pod koniec zrobiłyście się ciężkie? Kiedy znajomi/ rodzina zauważyła u Was brzuszek? Jego wielkość szła w parze ze wzrostem wagi? Dajcie znać czy po urodzeniu szybko zniknęły nadprogramowe kg, zostały, a może wręcz jest ich mniej niż przed ciążą? Piszcie koniecznie! Pozdrawiam
2020-05-16 21:19
Aneczka pogodzić albo walczyć i dążyć do celu ;)
2020-05-16 20:24
Patka to prawda często tak jest. Ale.co poradzić nic. Trzeba się pogodzić z tym co się ma
2020-05-16 07:57
Ja 17 na plusie , po wyjściu ze szpitala zostało mi 8, po miesiącu 5, po dwóch 3, teraz nibywaga już ta sama , ale ja się mierze (bo waga dla mnie nie jest istotna) więc wszędzie doszłam do stanu z przed ciąży, jedynie w nogach mam po cm mniej. Ale ćwiczę (nie dużo, bo czasami tylko 10min, czasami 20, ale regularnie). Ale u mnie w piersiach to chyba jest 5kg.... �
2020-05-16 01:15
Ja zwykle trafialam :D ale staram sie jednak za batdzo nie mowic jak ktos sie sam nie pochwali bo jednak moze nie chce z jakiegoś powodu mowic i wolalby by to byla tajemnica.
2020-05-15 22:41
Hehe Aneczka tak zazwyczaj jest ze chcemy mieć coś co ma ktoś inny :D
2020-05-15 20:55
Patka z dodatkowych kg w piersiach to ja bym się cieszyła
2020-05-15 18:46
Ale wam dobrze :) mi niestety zostało w brzuchu i piersiach i tak śmiesznie wyglądam bo tyłek i nogi szczuplutkie a z przodu wystaje :/
2020-05-15 18:03
Ja w pierwszej ciąży 13 kg, ale 4 doby po porodzie miałam już swoją wagę wyjściową.
Teraz przytyłam 15 kg, ale mam wrażenie że wszystko to biust i brzuch. Fakt, że w pierwszej ciąży mega puchłam a teraz nie. Więc pewnie tych kg do zrzucenia mam więcej i będę musiała trochę popracować nad ciałem po porodzie. Ale ja akurat lubię aktywność fizyczną więc z przyjemnością pójdę sobie na rolki albo na rower :-)
