Ciąża i poród (440 Wątki)
Waga ciężarnej, oczekiwania vs rzeczywistość:)
Data utworzenia : 2017-05-16 00:44 | Ostatni komentarz 2022-08-26 10:14
14242 Odsłony
1000 Komentarze
Mamuśki i kochane ciężarówki! Jak w trakcie ciąży zmieniała się Wasza waga? Czy od razu od pierwszego trymestru zaczełyście przybierać, chudnąć, a może ten czas nie wpłynął na kilogramy? W których tygodniach Wasza waga zaskoczyła szybkim wzrostem? Czy faktycznie pod koniec ciąży już nie przybrałyście, czy wręcz przeciwnie dopiero pod koniec zrobiłyście się ciężkie? Kiedy znajomi/ rodzina zauważyła u Was brzuszek? Jego wielkość szła w parze ze wzrostem wagi? Dajcie znać czy po urodzeniu szybko zniknęły nadprogramowe kg, zostały, a może wręcz jest ich mniej niż przed ciążą? Piszcie koniecznie! Pozdrawiam
2020-05-15 18:03
Ja w pierwszej ciąży 13 kg, ale 4 doby po porodzie miałam już swoją wagę wyjściową.
Teraz przytyłam 15 kg, ale mam wrażenie że wszystko to biust i brzuch. Fakt, że w pierwszej ciąży mega puchłam a teraz nie. Więc pewnie tych kg do zrzucenia mam więcej i będę musiała trochę popracować nad ciałem po porodzie. Ale ja akurat lubię aktywność fizyczną więc z przyjemnością pójdę sobie na rolki albo na rower :-)
2020-05-15 11:58
Ja w obu po równe 10 kg 8 po obu odrazu wróciłam do wagi z przed ciąży. Teraz 3m po porodzie jeszcze brxych delikatnie mi przeszkadza ale waga jest ta sana co była przed
2020-05-14 10:34
Ja przytyłam w pierwszej ciąży 20kg, miałam straszne obrzęku, byłam spuchnięta jak bania ale po porodzie szybko wszystko wrocilo do normy. Brzucha nie miałam do połowy 6 miesiąca potem mnie wysadziło. Przy 2 ciąży przytyłam ok, 13kg, 2 tyg po porodzie zostały mi 3kg ale niestety oponka nadal się utrzymuje, trzeba nad tym popracować.
2020-05-14 10:10
Mi głównie w tyłek kg poszły, ale potem niestety wszystko wróciło do normy :/ A już takie fajne pośladki były :p
2020-05-13 20:52
Ja szczerze mówiąc nie patrzyłam gdzie mi te kg poszły. Ważne że spadły
2020-05-13 16:19
Ardika ja tez zaliczyłam taką wpadkę i pogratulowalam brzuszka znajomej, a okazało się że ten brzuszek to po poprzedniej ciąży jej pozostał. Od tego czasu nie wychodzę przed szereg i czekam aż się przyszła mama sama przyzna.
2020-05-13 14:55
Aridka u mnie też te 3 przeklęte kg na plusie :D
Faktycznie śmiesznie ta sytuacja musiała wyglądać ale znowu z drugiej str nie ma co brać do siebie ;)
2020-05-13 10:25
Aridka to musiało być bardzo krępujące zarówno dla Ciebie jak i dla niej, też kiedyś jednej koleżance pogratulowałam w ten sposób i było mi mega głupio i już od tego czasu tego nie robię. Wolę poczekać aż ktoś faktycznie powie, że jest w ciąży ;)